1. Asia w biurze


    Data: 28.03.2020, Autor: kamila95

    Asia pracowała w firmie sprzedającej kamienne elementy do wyrobu schodów itp. Był to okres między świętami, a sylwestrem, więc ruch był praktycznie zerowy, a reszta współpracowników pobrała urlopy, więc Asia jako najmłodsza, miała zaledwie 22 lata, została sama w firmie z panią prezes. Anna miała 32 lata i panią prezes została poprzez małżeństwo z Markiem, dzięki czemu czuła się bardzo pewna siebie i okazywała ludziom wyższość za każdym razem gdy tylko miała okazję. Asia nie raz poczuła to na własne skórze.
    
    Dziś było tak samo, młoda dziewczyna została zarzucona stosem papierów, które miała sprawdzać i poprawiać, oczywiście wiedziała, że tam nic nie znajdzie, że to tylko wymysł prezesowej, która nie wytrzymałaby nawet chwili gdyby ta siedziała bez jakiegoś sensownego zajęcia. Asia była wysoką i szczupłą blondynką, miała niebieskie oczy, jej małe piersi były niemal niewidoczne spod bluzeczki, a malutka pupa mimo wszystko była krąglutka i przyciągająca wzrok, Anna można było powiedzieć była jej przeciwieństwem, niższa, ciemne włosy, mocny makijaż, duże piersi oraz pupa, która na swój sposób była bardzo seksowna, szczególnie wtedy gdy Anna schylała się niby to po dokumenty, wypinając ją w stronę swoich pracowników. Asia doskonale wiedziała, że szefowa robi to celowo żeby tylko ich kusić.
    
    Tego dnia prezesowa była ubrana bardziej swobodnie, sportowe buty, leginsy i luźna rozsuwana bluza, dziewczyna patrzyła na nią i nie wiedziała co myśleć, bo z jednej strony była seksi, a ...
    ... z drugiej to wredna baba. Postanowiła zająć się swoimi sprawami i przebyć dzień bez szwanku, szczególnie, że prezes wyjechał załatwiać jakieś sprawy, a prezesowa głównie siedziała w gabinecie męża.
    
    - Asiu przyjdź do mnie – zawołała kobieta z gabinetu.
    
    - Już idę pani prezes – odpowiedziała dziewczyna.
    
    Gdy dotarła na miejsce jej oczom ukazała się prezesowa, która stała na drabince i próbowała ściągnąć jakieś skoroszyty z górnej półki, nie udawało się to jej.
    
    - Jesteś wyższa, spróbuj sięgnąć ten żółty i czerwony, o ten – wskazała szefowa.
    
    - dobrze, tylko zdejmę buty, bo są na obcasie.
    
    Jednak nie to najbardziej zaniepokoiło Asię, drabina była dość wysoka, a jej spódniczka bardzo krótka, miała też włożone pończoszki, a że miała się dziś zaraz po pracy spotkać z chłopakiem to specjalnie nie włożyła majteczek, a co jeśli prezesowa zobaczy?
    
    - Dasz radę w tej spódniczce podnieść nogę na stopień? Jest bardzo obcisła, może podwiń ją nieco – zmartwiła się szefowa.
    
    - Może dam radę tak – wyjąkała Asia. Ale niestety nie dała rady, musiała ją podwinąć na tyle, by ukazać pończoszki. Gdy zaczęła wchodzić po stopniach, zobaczyła na twarzy szefowej delikatny złośliwy uśmieszek, kobieta podeszła do drabiny i powiedziała, że przytrzyma ją by ta się przypadkiem nie przewróciła. Dziewczyna wchodząc po drabinie robiła wszystko aby tylko zasłonić swoją nagą przecież cipkę, ale wiedziała, że to się nie uda, szefowa wpatrywała się między jej nogi bez żadnego skrępowania. Asię ...
«12»