1. Moje kobiety cz 1


    Data: 20.01.2019, Kategorie: Pierwszy raz Tabu, Sex grupowy Autor: aandreas10

    ... W czym mogę pomóc?” .
    
    Szukam właściciela – odpowiadam, gapiąc się na jej piękne, duże cycki.
    
    Proszę usiąść, wskazała na sofę pod ścianą.
    
    Zaraz poproszę właściciela – odpowiedziała uśmiechając się.
    
    Po chwili z zaplecza wychodzi młody mężczyzna ( nieznajomy) i przysiada się do mnie.
    
    Jestem Piotr, jestem tutaj właścicielem. W czym mogę pomóc, - pyta.
    
    Czuję się lekko zmieszany, ale idę za ciosem...
    
    Znam Panią ( nie mówię że to moją żona) która chciałby zarobić tutaj parę złotych, przyjść do pracy
    
    na dwa, trzy dni...może dłużej. Czy szukasz kogoś do pracy ?
    
    Być może szukam, ale muszę sprawdzić czy się nada – odpowiedział.
    
    Ma ok 35 lat ( tutaj skłamałem bo ma 40 lat ale wygląda na znacznie mniej), brunetka ok 175cm wzrostu, ok 65 kg, duże piersi chyba 4, ładna dupa...i dobrze się rucha. Opowiedziałem o mojej żonie.
    
    Ok. Jak się zdecyduje, to ją przywieź tutaj, a ja odpalę Ci działkę za nią, jeśli ją zatrudnię.- odpowiedział.
    
    Wstał uścisk dłoni i po chwili wracałem już do swojego miasta....
    
    Całą drogę rozmyślałem o tym co widziałem i o czym rozmawiałem.
    
    Wróciłem do domu.
    
    Mam dla Ciebie niespodziankę...wołam od drzwi...
    
    Jaką...jaką...odpowiada Milena...
    
    Nie dla Ciebie dla mamy....
    
    Mamy nie ma w domu poszła do sklepu coś kupić.
    
    No powiedz jaką masz niespodziankę dla mamy....męczy mnie córka..
    
    Nie powiem, bo wtedy nie będzie niespodzianki.
    
    Nic jej nie powiem....proszę...powiedz....proszę... Skacząc dookoła mnie próbuje ...
    ... mnie zmiękczyć.
    
    Teraz Ci nic nie powiem, może innym razem – dodaję na odczepne.
    
    Ok... czekam z niecierpliwością – odpowiedziała.
    
    Po chwili do domu weszła żona niosąc zakupy, a córka od drzwi woła..- tata ma dla Ciebie niespodziankę, ale nie chciał mi nic powiedzieć.
    
    Błysk w oku żony zwiastował, że domyśliła się co mogłem załatwić...
    
    Ty już lepiej idź odrabiać lekcje, bo ta niespodzianka jest dla mnie na rocznicę ślubu- odpowiedziała Milenie.
    
    Córka poszła do siebie z niezbyt zadowoloną miną.
    
    Żona szybko podeszła do mnie całując i pytając cicho 'Czy to jest to co myślę?”
    
    Tak. - odpowiedziałem. Wszystko załatwiłem, pojedziesz do innego miasta, tam znalazłem burdel, rozmawiałem z właścicielem i jest zainteresowany przyjęciem nowej suczki do pracy. Opisałem Ciebie jak wyglądasz, dodałem że lubisz się ruchać, podkreśliłem walory, ale nic nie powiedziałem że jesteś moją żoną. Powiedział, że jak Cię sprawdzi czy się nadajesz, to jeszcze mi działkę za Ciebie odpali..hehehe.
    
    A kto ma sprawdzić mamę czy się nadaje i do czego ? - zapytała Mielna stojąc w drzwiach pokoju. A Ty znowu nas szpiegujesz !! Dostaniesz lanie. !!! No weź coś jej powiedz- tymi słowy skierowała się do mnie.
    
    Chodź tu do nas.... kładź się na nasze kolana. Będzie lanie. - dodałem.
    
    Przyszła karnie, położyła się na naszych kolanach i czekała na lanie. Nie było widać aby się bała, raczej rozbawiona i z szelmowskim uśmieszkiem czekała na klapsa.
    
    Lej....- powiedziałem do żony. A ona nie ...
«12...456...11»