1. Piątkowa przygoda


    Data: 19.01.2019, Autor: Lizelotta

    Był piątek po południu. Luiza wyszła z biura. Zaczął się upragniony weekend, na który dziewczyna czekała cały tydzień.
    
    W końcu sobie odpocznę – pomyślała.
    
    Już w głowie miała plan na dzisiejszy wieczór. Gorąca kąpiel, czerwone wino i jakaś komedia na poprawienie humoru. To już piąty tydzień od kiedy zostawił ją Tomek i kolejny samotny wieczór. Ale wcale nie płakała z tego powodu, zresztą już swoje dawno wypłakała. W drodze do domu wstąpiła do sklepu gdzie kupiła czerwone wytrawne wino.
    
    Kiedy weszła do domu, odstawiła zakupy na stole i od razu nalała sobie pierwszy kieliszek wina.
    
    Tak na rozgrzewkę – pomyślała uśmiechając się sama do siebie.
    
    Udała się do łazienki aby napuścić wody do wanny. Zrobiła sobie również romantyczny nastrój. W całej łazience zapaliła zapachowe świeczki. Do wody dodała płynu do kąpieli by zrobić pianę.
    
    -To jest to co lubię relaksująca kąpiel – powiedziała na głos.
    
    Wróciła do kuchni po następny kieliszek wina. Zdjęła ubrania i naga stanęła przed lustrem. Lubiła patrzeć na swoje ciało w końcu miała na co. Luiza była średniego wzrostu, czarne kręcone włosy i brązowe oczy. Całość dopełniała czekoladowa kreacja skóry uzyskana dzięki solarium. Jej walory kobiece idealnie pasowały do jej figury. Biust rozmiaru C zawsze był jej chlubą i dumnie go prezentowała w obcisłych z dekoltem bluzeczkach. Tyłeczek jędrny plus długie, zgrabne nogi.
    
    Przejechała ręką po swoich piersiach, które pod jej dotykiem stały się nabrzmiałe. Potem zjechała ...
    ... dłonią niżej i dotarła do swojej groty.
    
    -Ups trzeba się ogolić bo troszkę zarosłam – rzekła uśmiechając się przy tym figlarnie.
    
    Przez takie dotykanie się samej zaczęła się zastanawiać jak długo już nie była z facetem. Weszła do wanny, namydliła dokładnie ciało. Szczególnie cipkę przy której zatrzymała się troszkę dłużej. Kiedy już się tam wydepilowała, zadowolona z efektu zaczęła sama się pieścić. Najpierw ręką dotykała ją po wierzchu by następnie włożyć jeden paluszek. Ale to jej nie wystarczało. Rozejrzała się po łazience i dostrzegła plastikową butelkę po szamponie.
    
    - Na początek to wystarczy –pomyślała i namydliła butelkę po czym delikatnie zaczęła ją wkładać sobie do cipki. Doznania były nie dopisania poruszała parę razy w środku i dostała orgazmu.
    
    - Zdecydowanie za długo jestem bez faceta – powiedziała na głos. Dopiła kieliszek wina, wyszła z wody, otuliła się w ręcznik i stanęła przed lustrem.
    
    - Zmiana planów moja droga –powiedziała i poszła do kuchni po kolejny kieliszek wina.
    
    Stanęła przed szafą, z której wyciągnęła seksowną białą, prześwitujące sukienkę.
    
    - Ta chyba będzie dobra aby upolować faceta – pomyślała.
    
    Pod spód założyła czarny koronkowy stanik oraz koronkowe stringi całość podkreśliła czarnymi szpilkami oraz mocnym makijażem. Dopiła resztę wina i już czuła, że jej się trochę w głowie kręci, ale to jej wcale nie zniechęcało przed pójściem do klubu. Miała bowiem zamiar trochę potańczyć.
    
    Udała się do klubu, , Paradise’. Miała nadzieje, że ...
«123»