1. Wieczór w pracy z księgową cz.2


    Data: 02.02.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: xxxedko

    Ruszyłem pewnym krokiem w kierunku wypiętej na podłodze Pani Ani. Mój penis pulsował z podniecenia. Kiedy ustawiłem się za nią poruszyła lekko tyłkiem tak jakby chciała dać mi znać, że jej dziurka jest już gotowa. Chwyciłem swojego penisa i powoli zacząłem wkładać go w jej bardzo ciasny środeczek. Pani Ania wiła się i wyginała kiedy to robiłem pojękując za każdym razem gdy mocniej wchodziłem do jej środka. Gdy już cały byłem w jej dupce odwróciła się do mnie, przygryzła usta i po chwili powiedziała
    
    - Pieprz mnie.. bo nie wytrzymam!
    
    Raz dwa zabrałem się do roboty, mocniej chwyciłem jej biodra i zacząłem poruszać się w jej tyłeczku co raz szybciej i szybciej. Z każdym kolejnym razem ona jęczała i prosiła o więcej. Co jakiś czas dawałem jej klapsa więc jej pośladki były czerwone od moich uderzeń.
    
    Po takiej zabawie czułem, że brakuje mi sił i potrzebuję chwili wytchnienia. Pani Ania jednak z każdym moim posunięciem stawała się co raz bardziej podniecona. Wyszedłem z jej tyłeczka i położyłem się na podłodze, a ona stanęła nade mną okrakiem. Kucając chwyciła mojego sterczącego członka i wsunęła główkę do swojej mokrej cipki. Poruszajac biodrami usiadła na niego. Swoje ręce oparła o moją klatkę piersiową i zaczęła mnie ujeżdżać. Idealnie widziałem jej skaczące duże piersi, które co jakiś czas chwytałem i ściskałem w dłoniach lub podgryzałem twarde od podniecenia sutki.
    
    Pani Ania zaczęła głośniej jęczęć. Czułem jak jej cipka energicznie pulsuje na moim penisie, zaczęła ...
    ... ujeżdżać mnie jeszcze szybciej gdy nagle krzyknęła
    
    - Oo tak, tak, tak! Dochodzę!
    
    W tym momencie położyła się na mnie dysząc i jęcząć głośno, a z jej cipki wypłynęły soczki. Całowała moją szyję i swoją dłonią masowała mój członek.
    
    Ja jednak odzyskałem siły. Złapałem Panią Anię na ręce i położyłem na blacie biurka. Gdy ona dochodziła do siebie po orgaźmie ja postanowiłem klęknąć przed nią i dokładnie zlizać wszystkie soczki wypływające z jej cipki. Energicznie poruszałem językiem na jej muszelce, a jej słone soki spływały mi po ustach kiedy usłyszałem ciche:
    
    - Jeszcze...
    
    To był znak, że mogę działać dalej. Wstałem i podszedłem bliżej. Podniosłem jej nogi i oparłem je o swoje ramiona. Bez długiego namysłu wszedłem do jej środka. Posuwałem ją ostro i szybko gdy nagle znowu poczułem jak jej cipka zaczyna pulsować, wiedziałem co to oznacza więc przyspieszyłem tempa. Całe biurko trzęsło się w rytm naszego pełnego energii i podniecenia seksu. Mój penis wyszedł z cipki Pani Ani, a ona wygięła się leżąc na biurku i włożyła do swojego środeczka dwa paluszki. Stałem między jej nogami masując swojego penisa i patrzyłem jak dochodzi d**gi raz. W jej biurze znów rozległo się głośne:
    
    - Oh! Jak mi dobrze!
    
    Z jej cipki znów obficie wyciekły soczki. Kiedy klęczałem zlizując je i masując członka poczułem, żw przyszła też kolej na mnie.
    
    - Zaraz się spuszczę.. Nie wytrzymam już dłużej - powiedziałem do leżącej i masturbującej się Pani Ani. Gdy to usłyszała szybko zeskoczyła z ...
«12»