1. Nowi znajomi Teresy


    Data: 21.01.2020, Kategorie: Dojrzałe Sex grupowy Autor: adultman5m9

    Proboszcz zawsze potrzebował kasy na rozbudowę swojego kościoła dlatego prowadził ożywione życie towarzyskie zapraszając na plebanię każdą osobę rodzinę od której była szansa wyciągnięcia jakiegoś godnego grosza..Teresa jako częsta bywalczyni w domu katechetycznym nierzadko także uczestniczyła w takich spotkaniach sponsorskich .Dzisiejszego wieczoru gośćmi Proboszcza było małżeństwo Jasińskich Elżbieta i Karol oboje lekko przed pięćdziesiątką on prowadził jakąś działalność gospodarcza ona… rodziła dzieci mieli piątkę w różnym wieku od prawie dorosłych do kilkuletnich. Mężczyzna ciemnej karnacji z brzuszkiem ona puszysta z dużym biustem i wiecznie śmiejącej się twarzy.. towarzyszył im wujek facet po sześćdziesiątce ale zadbany wysportowany dobrze wyglądający jak na swoje lata biznesmen. Całą tą trojkę Teresa znała z widzenia mieszkali bowiem od lat w tutejszej dzielnicy.
    
    Po dogadaniu się z Proboszczem w sprawach sponsorowania kolejnego etapu rozbudowy wnętrza kościoła.. Pani Elżbieta zagadnęła Teresę..
    
    Droga Pani co jakiś czas organizujemy w naszym domu takie… spotkania modlitewne.. pogłębiające wiarę w pewne wartości związane z rodziną oraz rozszerzające pewne doznania.. gdyby zechciała Pani zaszczycić swoją obecnością i aktywnością duchową i fizyczną zapraszamy serdecznie…
    
    Teresa nie za bardzo rozumiała o co tej kobiecie chodziło ale jej dobrotliwy zniewalający uśmiech sprawił ze się zgodziła..
    
    Spotkanie miało odbyć się we czwartek w domu małżeństwa oddalonego ...
    ... kilka przecznic od mieszkania Teresy o godzinie 20…
    
    Teresie pasował ten dzień męża jeszcze nie było w domu a i godzina nie kolidowała z obowiązkami domowymi kobiety.. tak więc przystała na to spotkanie..
    
    Widać było że mąż Elżbiety także się ucieszył z przyjęcia zaproszenia a i wujek co lekko zdziwiło Teresę nie krył zadowolenia. Może i ten gość będzie w tym spotkaniu uczestniczył..pomyślała Tereska
    
    Nadszedł czwartkowy wieczór Teresa ubrała się skromnie bez żadnych ekstrawagancji i pobożnie zaczęła się jesień więc narzuciła prochowiec i wyszła z domu żegnając się z córką która zamierzała dziś oglądać jakiś sensacyjny film. Po piętnastu minutach spacerowego marszu dotarła pod wskazany adres. Nacisnęła dzwonek przy furtce po chwili usłyszała brzęczyk pchnęła drzwiczki przeszła ogrodem i dotarła do drzwi frontowych dużego piętrowego domu. Otworzyła jej jak zawsze uśmiechnięta gospodyni.
    
    Witam Panią Tereso zapraszam do środka
    
    W holu odebrała od kobiety prochowiec.
    
    Proponuję abyśmy sobie mówiły po imieniu..-zaproponowała gospodyni
    
    Jestem Elżbieta -w tym momencie podeszła do stoliczka stojącego z boku na którym stała piękna indyjska czara i kilka mosiężnych rzeźbionych szklanek stanowiących jak się wydaje komplet..Pani domu wlała do dwóch szklanek napój z czary i podała jedną ze szklanek Teresie…
    
    To jest nasz eliksir specjalny napój dla naszych gości zapraszanych na spotkania… ma on pogłębić otwartość oddanie i ..przyjemność… a teraz zastąpić brudzia…
    
    Na ...
«1234»