1. Sobota na Deszczowej – M jak... porn parody


    Data: 13.01.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Celebrytki, Autor: Jan_Kijan

    ###
    
    W gorące sobotnie przedpołudnie Kinga Zduńska i Magda Marszałek relaksowały się w ogrodzie przy domu na Deszczowej. Wylegiwały się w bikini na słońcu, opalając swoje seksowne ciała. Kinga prezentowała się wyśmienicie w niebieskim bikini, choć jej skóra była nadal blada. Za to Madzia jedynie utrwalała swoją kuszącą opaleniznę, kontrastującą z białym strojem jaki miała na sobie.
    
    - Już Ci nigdy nie powierzę swoich sekretów. – wymamrotała Kinga.
    
    - Słucham? Co się stało?
    
    - Wygadałaś Pawłowi moje fantazje erotyczne.
    
    Madzia zawstydziła się. Przez moment nie odpowiadała. W końcu podciągnęła się na leżaku i spoglądając na cudowne piersi Kingi zareagowała:
    
    - Kochanie… nie wiem jak do tego doszło. Po prostu wypaplałam.
    
    - Jak wiem, jak do tego doszło. Pieprzyłaś się z Pawłem i puściły ci wszelkie hamulce.
    
    - Kinga przepraszam Cię. Paweł ci się narzucał? Dobierał się do Ciebie?
    
    - Jak to jest w ogóle z Wami? Jesteście znów razem?
    
    - Nie jesteśmy parą, jeśli o to pytasz. Łączy nas tylko dziki i spontaniczny seks. Paweł to doskonały kochanek.
    
    - Wiem, przekonałam się o tym. Kochaliśmy się…
    
    - Jak to?
    
    - Przyznał, że zdradziłaś mu moją fantazję. Złapał mnie za tyłeczek i nie było już odwrotu.
    
    - A Piotrek?
    
    Tu Kinga zalała się rumieńcem. Spojrzała w piwne oczy najlepszej przyjaciółki i wyznała jej kolejny sekret.
    
    - Piotrek był z nami.
    
    - Robiliście to...
    
    - …w trójkę. Najlepszy seks w moim życiu. Ja i bliźniacy.
    
    - Nie poznaję Cię.
    
    - ...
    ... Chyba za długo z tobą przebywam. - roześmiała się Kinga.
    
    Magda drążyła dalej, upominając się o szczegóły.
    
    - Pewnie nie mógł się oderwać od twoich piersi... – mruczała, patrząc na prężący się do słońca biust przyjaciółki.
    
    - Tak... wsadził między nie swojego kutasa...
    
    - O mamo! Dużo bym dała, aby to zobaczyć.
    
    - No coś ty Madzia! W czwórkę to byłby już tłok.
    
    - Kto mówi o czwórce...
    
    Magda wstała z leżaka i stanęła za Kingą. Wsunęła dłonie pod niebieski stanik przyjaciółki. Zaczęła masować jej okrągłe cycki.
    
    - Madziu... - zamruczała Kinga. - To może ktoś zobaczyć.
    
    - No i co. Będą mieli dobry widok. Nie mówiłam o dwóch parach, ale o... wspólnej zabawie z Pawłem. - szepnęła jej do ucha.
    
    Kinga wzdrygnęła się. Jej sutki stwardniały, drażnione przez Magdę.
    
    - Przyznaj kochanie… - kontynuowała Madzia - … czy Piotrek ma taki sam sprzęt co Paweł? Zawsze mnie to zastanawiało.
    
    - Oh nie. Piotrek się nie umywa. - mruczała podniecona Kinga.
    
    - Muszę zobaczyć, jak Pawełek pieprzy cię w cycki... - spuentowała Magda, wysuwając swoje ciepłe dłonie spod stanika Kingi. - Zaproś go na Deszczową. Wymyślimy coś.
    
    - Chcesz go zwabić?
    
    - Myślisz, że oprze się nam, dwóm seksownym laskom w bikini?
    
    Kinga była podekscytowana. Spojrzała na zmysłową Magdę, na jej opalone, śniade ciało. Od lat mówiła sobie, że jeśli miałaby skosztować seksu z kobietą, to jedyną opcją byłaby Magda Marszałek. Ta gorąca brunetka rozpalała zmysły każdego członka rodziny Zduńskich. Wstała z ...
«1234...»