1. Małżeństwo plus Ja, bez mężą


    Data: 08.01.2020, Kategorie: Fetysz Dojrzałe Tabu, Autor: szatynmaz

    Moja znajomość z małżeństwem B i G rozwijała się znakomicie, spotykaliśmy się systematycznie i spełnialiśmy wzajemne oczekiwania i fascynacje. Przyszedł w końcu czas że zapragnąłem miłości analnej z B, wiedziałem z czym się to wiąże. Podzieliłem się moimi przemyśleniami z B, która przyjęła je z wielką aprobatą. Po ok tygodniu dostałem sms-a że spotykamy się w dwójkę i spędzimy miły wieczór nie mogłem się już doczekać.
    
    Nad chodzi piątek dostaje sms-a gdzie i o której się spotykamy. O wyznaczonej godzinie spotykamy się pod centrum handlowym B ma ochotę na małe zakupy w moim towarzystwie co bardzo mnie cieszyło czas tylko we dwoje. B ubrana zjawiskowo jak zwykle biała bluzka, spódnica obcisła z wysokim stanem, rajstopy (bądź pończochy tego na początku nie wiedziałem), szpilki i czerwony płaszczyk. Zawsze w takim stroju na mnie działała.
    
    Rozpoczynamy jakby nigdy nic kawka,ciastko i rozmowy o pierdołach, po konsumpcji udajemy się na zakupy. Chodzimy od sklepu do sklepu i się rozglądamy to sukienki to spódnice to obuwie.
    
    W sklepach obuwniczych zaczyna się nasza gra, za każdym razem pomagam przymierzać B to szpilki, to sandałki to kozaki, Jej stopy i łydki w nylonie działają na mnie niesamowicie B oczywiście o ty wie i to wykorzystuje. Mierzymy nie zliczoną ilość obuwia, gdzie nie raz czuję Jej stopy na swym kroczu.
    
    Decydujemy się w końcu na zakup pięknych czerwono-czarnych szpilek oraz sandałków z jednym paskiem na palcach i jednym wokół kostki.
    
    W jednym z dużych ...
    ... sklepów znanej marki odzieżowej wybieramy parę spódnic i bluzek i wybieramy się do przymierzalni. Wybieramy taką największą by było wygodnie.
    
    Zamykamy drzwi za sobą i się zaczyna B każe mi się rozebrać co czynię z dużą chęcią bo lubię w Jej obecności być nagi. B zdejmuje spódnice i ukazuje mi się jej cudowna pupa w siateczkowych majteczkach 6 podwiązek i cudowne pończochy z szeroką manszetą. Zaczyna się przymierzanie, pomagam zakładać i zdejmować ciuszki przy okazji napawam się bielizną B i pieszczę Ją, po szyi tak Jak lubi, po karku przy każdej bluzce, pieszczę B piersi ukryte pod koronkowym stanikiem, klękam i przechodzę do pośladków skrytych pod siateczkowymi majteczkami, poświęcam im sporo uwagi tak jak B uwielbia. Schodzę coraz niżej pieszczę uda od wewnętrznej i zewnętrznej strony, przez majteczki nie zapominam o cipce. Docieram do stóp którym poświęcam dłuższą chwilę tak jak B uwielbia, w między czasie B pozbywa się majteczek i przywołuje mnie do swego skarbu. Całuje i muskam wargi pieszczę łechtaczkę która robi się coraz większa i wrażliwa na dotyk. Czuję nadchodzący orgazm B, całe Jej ciało drży aż w końcu zamiera w dłuższym bezruchu.
    
    Pomagam się B ogarnąć i ubrać, B staje za mną (ja wciąż nagi) całuje mnie po karku i plecach, ręką obejmuje członka i zaczyna masować, d**gą ugniata jądra i mosznę. Delektuję się chwilą robi to powoli ale systematycznie moje podniecenie sięga zenitu ale tempo wyznaczone przez B nie pozwala na łatwy finisz.
    
    Gdy już osiągam apogeum ...
«12»