1. Dyskoteka


    Data: 19.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: N

    Po długiej delegacji gdy wróciłem do domu postanowiłem zabrać żonę na dyskotekę, jednak w naszym przypadku nie było to takie proste bo, niemiał kto z dziećmi zostać. Postanowiliśmy więc zaprosić moją teściową do opieki nad nimi. Gdy zbliżał się sobotni wieczór przyjechała do nas teściowa, w sumie nawet spoko babka J moja żona Edyta zaczęła się stroić na dyskotekę, makijaż i te sprawy, założyła na siebie króciutką czarną spódniczkę, która przy schylaniu się odsłaniała delikatnie pośladki, na górę założyła srebrną koszulkę z dużym dekoltem i olbrzymimi wycięciami pod pachami, koszulka była luźna i co chwile coś odsłaniała a to przez dekolt a to przez wycięcia, na wierzch założyła czarny żakiecik no i oczywiście szpileczki na nogi. I tak ruszyliśmy na podbój dyskoteki, trafiliśmy do fajnego lokalu w którym didżej grał przeróżną muzykę, na dobry początek imprezy i by się troszkę rozluźnić wziąłem sobie piwo a Edycie drinka, zostawiliśmy swoje nakrycia w szatni, a dokładniej Edyta swój żakiet J i siedliśmy przy stoliku który znajdował się przy samym parkiecie gdzie impreza już trwała i było mnóstwo ludzi, nie trzeba było długo czekać żeby faceci dojrzeli moją śliczną żonę, już po paru minutach zaczęli się zlatywać jak osy do miodu z pytaniami czy by nie chciała zatańczyć z nimi, Edyta była nie ugięta i odpowiadała że NIE, a gdy już dopiła drinka i ja piwo, wysłała mnie po kolejny zestaw do baru, gdy przyniosłem nasze napoje ( wyskokowe ) pozostawiliśmy je na stoliku i sami ...
    ... ruszyliśmy na parkiet.
    
    Bawiliśmy się tuż przy naszym stoliku dzięki czemu co chwilę na zmianę sięgaliśmy by się napić, coraz bardziej wstawiając się przy tym, oczywiście koło Edyty robiło się coraz więcej facetów, na początku nie rozumiałem dlaczego, ponieważ było tu przecież mnóstwo dziewczyn które tańczyły same a oni zlatywali się akurat do mojej żony, dopiero po chwili zwróciłem uwagę gdy Edyta stanęła bokiem, że ona nie ma bielizny, i co chwilkę można dojrzeć jej cudowne piersi które wyłaniały się na zmianę raz z dekoltu albo z tych wycięć pod pachami. Od razu poprosiłem Edytę byśmy na chwilkę usiedli do stolika bo chciałem z nią pogadać, gdy się zgodziła poszedłem najpierw do baru by wymienić już puste szkło, gdy wróciłem Edyta się z daleka już do mnie uśmiechała bo wiedziała o co mi chodzi, opierała się łokciami na stoliku w ten sposób że po bokach było widać jej cycuszki, cudny widok. Zapytałem się jej gdzie ma stanik, ona uśmiechnęła się jeszcze bardziej i powiedziała
    
    - Przecież lubisz jak chodzę bez bielizny
    
    odparłem że tak, bo wręcz uwielbiam to, a ona o tym wiedziała i dodała jeszcze że
    
    - Kiedyś mówiłeś że lubisz jak inni faceci się na mnie patrzą, adorują mnie i dotykają, dlatego też chciałam zrobić ci niespodziankę i przed wyjściem z domu w ostatniej chwili postanowiłam zdjąć bieliznę J
    
    I tu po raz kolejny miała racje, uwielbiam to strasznie mnie kręciła ta sytuacja i to co się działo, uśmiechnąłem się do niej, pocałowaliśmy się namiętnie i ruszyliśmy ...
«1234...»