1. Maturzystka - 25.


    Data: 18.02.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    Część 25.
    
    Nie wiem, jak ona to robi, ale przypuszczam, że Ewa albo weszła w jakiś układ ze sprzątaczkami, bądź woźną, albo wie, jak długo można bezpiecznie korzystać z szatni po wf, kiedy ostatnią lekcją jest właśnie wf. Dlaczego tak uważam? Bo nigdy nie przyłapano nas w szatni, kiedy dziewczyny znęcały się nade mną albo Jessicą. Nigdy nie wystawiły żadnej czujki, ani nie śpieszyły się z zakończeniem takiej ‘zabawy’. Dzisiejsza impreza kosztem Alicji to kolejny dowód potwierdzający moje przypuszczenia.
    
    Alicja to ciemna blondynka. Gęste, lekko kręcone włosy opadają na ramiona. Biust to duża ‘trójka’ do tego szerokie biodra i lekka nadwaga. Mimo to cieszy się powodzeniem u chłopaków. Jest atrakcyjna, zadbana, pogodna, uśmiechnięta, zawsze dobrze ubrana. W grupie Ewy, ze względu na swoje stonowane zachowanie, stanowiła tło dla innych. Niestety, popełniła kardynalny błąd: poznała starszego chłopaka z uniwerku i przestała przychodzić na spotkania grupy Ewy. A „Szefowa” nie znosi nieposłuszeństwa...
    
    *
    
    Część dziewczyn przezornie zniknęła. Inne wręcz odwrotnie, nie śpieszą się z ubieraniem. Ala rozejrzała się uważnie i spokojnie zbiera swoje rzeczy. Ma na sobie majtki, niedopięte dżinsy i stanik, z którego za chwilę wyskoczą piersi. Więcej już nie ubierze. Na sygnał Ewy doskakują do niej Paula z Wandą i łapią za ręce.
    
    – Ciężkie działa w akcji – komentuję na swój użytek, przyglądając się akcji. Patrzę spokojnie, bo Wanda uprzedziła mnie, co dzisiaj wydarzy się po ...
    ... wf-ie. Przypuszczam, że grupa Ewy dostała zadanie sprawdzenia mnie. Nie uprzedziłam Alicji. Ta krzyczy z bólu, ale wykręcenie rąk na chwilę dusi głośny protest.
    
    – Zamknij ryja, bo wyrwiemy ci rękę ze stawu – spokojnie, ale stanowczo grozi Paula, po czym mocniej wykręca rękę. Pod wpływem bólu dziewczyna pada na kolana i wyje przez moment. Brzmi to strasznie! W końcu wycie przechodzi w łkanie. Dziewczyna wie, że już przegrała. Wtedy Paula łagodzi chwyt. Ala prawie milknie, a gruba Wandzia przyciska ją kolanem do ziemi. Kiedy ich ofiara leży rozpłaszczona na posadzce, moja ‘strażniczka’ wyciąga z kieszeni kajdanki i po krótkiej szarpaninie skuwa jej ręce na plecach. Paula prostuje się i odsuwa z wyraźną ulgą. Na jej twarzy maluje się zadowolenie z dobrze wypełnionego zadania. Jednak to nie koniec!
    
    Skutą dziewczynę dopada Ilona, szczupła, krótko strzyżona brunetka i Kamila, czyli „Mała”, drobna, energiczna, niska szatynka, z włosami w „koński ogon”. Ta sama, która w oczekiwaniu na spotkanie ze mną, wyraźnie stonowała swoją agresję wobec mnie. „Mała” złapała koleżankę za kark i głowę, unieruchamiając i jednocześnie nie pozwalając jej podnieść głowy. Wanda prawie na niej siedzi! Ilona szybko podchodzi z przygotowanym kawałkiem naprawdę szerokiego plastra i, mimo gwałtownych protestów Alicji, sprawnie zakleja nim usta dziewczyny.
    
    – No! „Prosiaczek” wreszcie gotowy do konsumpcji – z drwiną w głosie odzywa się Ewa. Stoi w bluzce i staniku, dzięki któremu eksponuje obfity biust. W ...
«1234...8»