1. Moja młodsza Siostrzyczka


    Data: 16.02.2019, Kategorie: Dojrzałe Tabu, Autor: xray51

    ... przyjemnie. Obudziła się i seksualność. Odczuwałem przyjemność, kiedy miałem poranny wzwód, a kiedy po raz pierwszy wraz z nim pojawił się wytrysk po jakichś sennych marzeniach, coraz częściej sam doprowadzałem się do wzwodu i masowałem sobie kutasa. Aż pewnego razu przy tej pieszczocie sam doprowadziłem do wytrysku i stwierdziłem: „TO JEST TO…” Od tej pory robiłem to często, kiedy tylko nadarzyła się okazja bycia samym, o każdej możliwej niezakłóconej przez obecność innych osób chwili. Dawało mi to niesamowitą satysfakcję i przyjemność. Najczęściej rano, ale i przed snem także. Cóż – takie prawo młodości…
    
    Siostra, która bardzo często, jak to u dzieci bywa, wpakowywała mi się do mojego łóżka, i to czasami w najmniej odpowiedniej chwili. Ja ze sterczącym w spodniach piżamy kutasem, a tu siup – i siostrzyczka obok mnie w łóżku pod kołderką.
    
    Aż pewnego razu, na szczęście rodzice gdzieś wyszli, kiedy byłem pochłonięty doprowadzaniem się do wytrysku, i było już tuż tuż, moja siostrzyczka z rozpędem wskoczyła do mojego łóżka i żeby się umościć obok mnie podniosła kołdrę. Zamarła na chwilę zaskoczona widokiem tego, co trzymam w garści. Główka mojego kutasa sterczała ponad garść, świecąc zaczerwienionym łebkiem.
    
    – A co to? – zapytała niewinnie.
    
    – A to mój siusiak – odpowiedziałem zgodnie z prawdą, nadal trzymając go w dłoni, lecz już nie w uścisku, ale swobodnie w palcach. – Pamiętasz, dawniej też go widziałaś, jak byłaś dużo mniejsza.
    
    – No, pamiętam – ...
    ... odpowiedziała. – Ale on jest taki duży!
    
    – No wiesz, ja urosłem, to i on też urósł.
    
    – A co ty z nim robisz? – dopytywała się nadal.
    
    – No bawię się nim, chłopcy w moim wieku często to robią. Chcesz się nim pobawić? – zapytałem.
    
    – A jak mam się nim bawić? Nie wiem, jak to robić, bo nie widziałam, co ty z nim robisz…
    
    – Najpierw weź go do rączki – zacząłem tłumaczyć – a potem rób, co chcesz… pamiętasz, jak dawniej się bawiliśmy te parę lat temu…
    
    – Uhmmm, coś pamiętam.
    
    – No to dzisiaj możesz się też tak bawić! – zachęciłem ją odsuwając kołdrę na bok.
    
    Kiwnęła głową i nie czekając na dalszą zachętę wzięła go w swoją sześcioletnią rączkę. Był śliski od przedspermowego śluzu, a moja siostra zaczęła się nim bawić. Powiem tak – było to fajne. Robiła to bardzo nieporadnie – cóż nie miała wprawy, nie wiedziała jak to robić, żeby było mi jeszcze lepiej. Podpowiadałem jej, co ma robić i jak. W miarę jej „zabawy” z moim kutasem szło jej coraz lepiej. Czułem, że ta chwila zbliża się szybkimi krokami. A ponieważ wcześniej byłem prawie tuż tuż przed wytryskiem, więc po dłuższej chwili jej zabawy z moim penisem nie wytrzymałem i biała struga wystrzeliła ze mnie. Zdziwiła się tym bardzo, ale powiedziałem jej, że mówiłem o śliskim robaczku… no i jest teraz śliski. Powiedziałem też, że chłopcy, jak są więksi i się tak bawią, to wylatuje z nich właśnie takie coś. Jeszcze dłuższą chwilę bawiła się nim,
    
    Od tego dnia zaczęły się moje zabawy wspólnie z siostrą. Wiadomo, że jeśli ktoś w ...
«1234...8»