1. Spełniona fantazja o Koniu.


    Data: 17.10.2022, Kategorie: Fetysz Twoje opowiadania Autor: ZosiaOsak


    Jestem 35-letnią kobietą , która wychowała się we wschodniej Polsce. Kiedy zobaczyłam pierwszy raz, jak jeden z naszych koni bzyka klacz, fantazjowałam o tym, żeby odbyć stosunek z koniem. Jestem mężatką, a mój mąż nie ma pojęcia, że ​​mam ochotę na końską pytę. Uwielbiam się masturbować i robić to kilka razy w tygodniu. Nocą, kiedy mój mąż mnie pieprzy, pozwalam myślom błądzić po mojej sekretnej fantazji, kiedy pieprzy mnie wielki koński kutas.
    
    Mieszkamy w dużym mieście i nie mogliśmy sobie pozwolić na posiadanie konia. Uwielbiam jeździć konno iw końcu namówiłam Jaśka, mojego męża, aby znalazł stajnię, w której moglibyśmy jeździć. Nie znał sekretnego powodu mojej chęci jazdy. Chciałam tylko być w pobliżu ogierów by móc zobaczyć te cudowne kutasy. Dotarłam do miejsca, w którym co tydzień chodziłam do stajni i wreszcie znalazłam konia, który mi się podobał, o imieniu Czajek. Miał bardzo długiego kutasa i rozmawiałam z nim za każdym razem, gdy na nim jeździłam, mówiąc mu, jak bardzo chcę, żeby pieprzył mnie swoim kutasem. Dochodziłam, gdy siedziałam w siodle, jadąc na nim i szeptałam do niego.
    
    Pewnego dnia zatrzymałam się na małym moście i odpoczywałam, gdy z nim rozmawiałam. Moja ręka była na mojej cipce, kiedy zaczęłam szeptać mu do ucha.
    
    „Jesteś taki duży. Założę się, że chciałbyś wsunąć tego wielkiego końskiego kutasa do mojej cipki, prawda? Mówiłam: „Sprawiasz, że moja cipka jest taka mokra, patrząc na twojego wielkiego kutasa”. Nie wiedziałam, że stajenny jest ...
    ... pod mostem i słucha każdego mojego słowa! Kiedy zaczęłam pocierać bok konia, zobaczyłam jego penisa i sięgnęłam w dół, żeby go poczuć. Był taki ogromny!
    
    „Chciałabym, żebyś przeleciał mnie swoim kutasem. Czy chciałbyś wyruchać nim moją napaloną cipkę? ” Zapytałam, nie wiedząc, że stajenny jest tuż pode mną.
    
    Pocierałam jego penisa, patrząc, jak rośnie coraz większy. On był taki duży! Poczułam jak moja cipka dochodzi. Wtedy usłyszałem za sobą hałas!
    
    – Jeśli on nie chce, to ja z przyjemnością! – nadeszła odpowiedź od stajennego.
    
    Spojrzałam w górę i zobaczyłam, jak patrzy na moją dłoń w moich spodniach do jazdy konnej, kiedy bawiłam się moją cipką, podczas gdy moja druga ręka gładziła długi członek konia. Zostałem przyłapana na zabawie moją cipką i kutasem konia! Próbowałam ukryć rękę i byłam tak zawstydzona, kiedy się do mnie uśmiechnął. Nie wiedziałem, co zrobić i powiedzieć.
    
    – Wiesz, to wyjątkowy koń. Jego właścicielka wytrenowała go by ją zadowalał. Wiem, bo pomagam jej z nim. Uwielbia jego długiego kutasa.
    
    – Chcesz powiedzieć, że pozwala mu ją pieprzyć? Zapytałem: „Naprawdę bierze jego dużego kutasa?”
    
    – Możemy wrócić do stajni i pokażę ci, ale to będzie cię kosztować.
    
    -Co masz na myśli, kosztować mnie?
    
    – Najpierw będziesz musiała pozwolić mi się przelecieć. Jesteś taka kochana, a ja chciałem trochę tej cipki odkąd cię zobaczyłem.
    
    Uśmiechnęłam się do niego, gdy wziął wodze i zaprowadził nas z powrotem do stajni. Kiedy weszliśmy do środka, wskazał na ...
«123»