Napalony kuzyn - Opowiadania Erotyczne

Napalony kuzyn

Historia wydarzyła się w lipcu zeszłego roku. Była słoneczna, ciepła sobota. Około godziny dwunastej, kiedy grałem na laptopie, do pokoju weszła moja mama. Spytała, czy po obiedzie chciałbym pojechać do kuzyna gdyż jest sam w domu do późna. Mój kuzyn, raczej rzadko do mnie pisał czy dzwonił, ale mimo wszystko się zgodziłem. Po obiedzie, czyli gdzieś około piętnastej spakowałem laptopa, ładowarkę i myszkę do plecaka i udałem się z mamą do auta. Gdy mama wysadziła mnie pod blokiem, powiedziała że przyjdzie po mnie o dwudziestej i odjechała. Gdy wszedłem na piętro na którym mieszkał mój kuzyn, zapukałem do drzwi. Otworzył mi on - Kamil. (Cholera, sam zapomniałem się przedstawić...

Tak więc mam na imię Krystian i mam 15 lat, natomiast Kamil 14. Ja jestem wysokim szatynem ze stojącymi włosami, a Kamil dość niskim blondynem z grzywką) Przywitał się ze mną słodko się uśmiechając. Przez pierwsze dwie godziny spotkania, nic ciekawego się nie działo. Graliśmy w Team Fortress 2, oglądaliśmy głupie filmy na Youtube, typowe zachowania nastolatków.

Zrobiło się inaczej gdy przeszliśmy na bardziej...prywatne tematy. Dziewczyny itp. Gdy opowiadaliśmy sobie coraz więcej byliśmy z każdą chwilą bardziej podnieceni. Przeszliśmy na tematy intymne, długość penisa, czy golisz włosy łonowe, takie tam. Nagle, Kamil zaproponował:

-Aaa może ... obejrzymy jakieś porno?

Nie ukrywam, że podobał mi się ten pomysł, więc odpowiedziałem:

-Jjasne, czemu nie...

Odpaliłem pierwszy lepszy film z ...

... pornhuba. Siedzieliśmy rozkraczeni na kanapie. Czułem, jak mój członek powoli wstaje. Minęło około 5 minut, kiedy zauważyłem coś, co sprawiło że moje serce zaczęło szybciej bić. Kamil, ze ściągniętymi do kolan dresami masował swojego na oko 15 centymetrowego penisa. Jego kutas był wręcz nienaturalnie żylasty. Jego jądra, były idealnie ogolone i gładkie. Patrzyłem na to, kiedy pot spływał z mojego czoła. Po chwili postanowiłem zrobić to samo. Mój członek, mający 17 cm nie mógł usiedzieć w spodniach. Jeśli chodzi o mojego członka, jestem zupełnym przeciwieństwem Kamila. Mój penis był zwykłej budowy. Jąder raczej nie goliłem, bo nie miałem za bardzo dla kogo. Też zacząłem się onanizować. Nie czekając długo, kątem oka dostrzegłem że Kamil przygląda się mojemu członkowi. Od razu przemówił:

-Kuurde, stary jaka wielka pała...

Zarumieniłem się i dodałem:

-D-dzięki, twoja też jest całkiem duża.

Po chwili patrzenia sobie w oczy, mój słodki kuzynek zszedł z kanapy i na czworaka przyczołgał się w moją stronę, chwytając za mojego penisa.

-Stary co ty robisz ?! - Spytałem zestresowany.

-Oj daaawaj, spróbujmy razem... no wiesz, się zabawić.

Kamil puścił oczko w moją stronę oblizując się. Po prostu nie mogłem mu się oprzeć. Ten wziął go do ust, było...wspaniale. Dokładnie masował mojego chuja swoim ciepłym języczkiem. Czułem że zaraz dojdę, więc poprosiłem go aby przestał.

-Robiłem coś nie tak ? Zapytał z przykrością. Serce mi się krajało gdy to usłyszałem. Wyglądał ...