1. Moja młodsza Siostrzyczka cz. 3


    Data: 26.10.2019, Kategorie: Tabu, Lesbijki Sex grupowy Autor: xray51

    ... penisa. Jej cipka zaczęła rytmicznie kurczyć się, a ja czułem, jak z niej wypływają całe potoki soków, które spływały teraz po moim kutasie i jądrach. Sięgnąłem dłońmi do piersi Sybilli, ująłem je i zacząłem masować, ugniatać i delikatnie wykręcać jej sutki. Sybilla nadal drżała w ekstazie, spod przymkniętych powiek wypłynęły krople łez i powoli toczyły swoją wędrówkę po policzkach, by w końcu dotrzeć do kącików jej ust. Po chwili Sybilla zsunęła się ze mnie i położyła obok.
    
    – To było niesamowite – powiedziała. – Nie wiedziałam, że seks z facetem może dać aż tyle przyjemności i doznań.
    
    – A mówiłam ci, że mój braciszek jest w tym mistrzem…
    
    – Masz rację, jeszcze czuję go jakby nadal był we mnie w środku, a przecież leży tu obok…
    
    Słuchałem tego pękając wewnątrz z dumy, że się sprawiłem, ale jak wcześniej wspominałem, moja Siostrzyczka działała na mnie jak potrójna porcja viagry, a teraz na dodatek to czekoladowe ciało z różowiutkimi wargami, które wychylały się spomiędzy jej wydepilowanej cipki. Wygramoliłem się spomiędzy obu kobiet i poszedłem do łazienki, aby doprowadzić się do jako takiego porządku po ekscesach. Kiedy wróciłem obie już siedziały na kanapie wtulone w siebie, głaszczące się wzajemnie po piersiach, ramionach i udach. Siadłem naprzeciwko nich na fotelu i z przyjemnością patrzyłem na ich wzajemną grę rąk. Dwa kontrastujące ze sobą kolorem skóry ciała kobiet były ucztą dla oczu, dlatego w miarę patrzenia na nie, mój odpoczywający po „trudach” penis ...
    ... zaczął na nowo nabierać ochoty i w miarę upływu czasu pęcznieć i twardnieć coraz bardziej. W pewnym momencie moja Siostrzyczka spojrzała na mnie, mrugnęła znacząco okiem i powiedziała:
    
    – Jak widzę braciszku znowu masz ochotę na zabawę…
    
    – To wasz widok tak na mnie podziałał – powiedziałem – ale nie wiem, czy długo utrzyma się w tym stanie.
    
    – Już my się o to postaramy – odparła. – Zresztą Sybilla przed chwilą szepnęła mi, że ma ochotę na kolejne rżnięcie, ale wiesz braciszku jakie, no takie, jak czasami my robimy, takie na maksa, że prawie penis zaciera się w cipce chociaż jest taka mokra, tak, wiesz, prawie po zwierzęcemu bez zahamowań.
    
    – No… – zastanowiłem się chwilkę – to dzisiaj chyba nie wypali, bo czuję się z lekka zmęczony… dałyście mi popalić…
    
    Siostrzyczka podniosła się z kanapy i klęknąwszy okrakiem nade mną, wtuliła swoje podniecone piersi ze sterczącymi sutkami w moją pierś i powiedziała do mnie:
    
    – No nie daj się prosić, wiem, że dasz radę nam obu i doprowadzisz nas do seksualnej euforii i mega orgazmów.
    
    – To w takim razie nalej mi jakiegoś wspomagacza – i kiwnąłem głową w stronę barku.
    
    Siostrzyczka zeskoczyła z moich kolan, podeszła do barku i otwarłszy go otworzyła butelkę mojego ulubionego Grant’sa, nalała sporą szklaneczkę i podała mi. Pokazała trzymaną w ręce butelkę Sybilli i wykonała ruch wskazujący pytanie, czy jej też ma nalać. Sybilla kiwnęła potakująco głową więc Siostrzyczka napełniła kolejne dwie szklanki. Podeszła do mnie i stuknęła ...
«12...789...»