1. Moja młodsza Siostrzyczka cz. 3


    Data: 26.10.2019, Kategorie: Tabu, Lesbijki Sex grupowy Autor: xray51

    ... jej ogromną satysfakcję, więc czemuż by nie i z kobietą. I tak to trwa od ponad pół roku i jest im ze sobą dobrze i spotykają się, kiedy tylko mają jakieś wolne dni.
    
    Siostrzyczka wyszła z łazienki, zastając nas na ożywionej rozmowie. Oczywiście weszła nago, nie narzucając nic na siebie. Zobaczyłem, jak oczy Sybilli zaiskrzyły się na ten widok. Siostrzyczka nie zważając na jej spojrzenie siadła okrakiem na moich udach, ocierając się wilgotnym i rozgrzanym po prysznicu ciałem, a jej cipka znalazła się tuż obok nadal lekko nabrzmiałego kutasa. Pocałowała mnie w usta. Potem odwróciła głowę w stronę Sybilli i powiedziała:
    
    – Tylko nie bądź zazdrosna o niego, bo to mój brat, którego kocham ponad wszystko i jest dla mnie najważniejszy.
    
    – Ależ nie jestem zazdrosna – odparła Sybilla – tylko sama wiesz, jak działa na mnie widok twojego nagiego ciała i jakie wywołuje u mnie skojarzenia.
    
    – Dobrze już… wiem, co myślisz, ale nie chciałabyś także pójść pod prysznic i się odświeżyć? – spytała Siostrzyczka, moszcząc się głębiej na moich nogach, tak że teraz mój penis dotykał główką do jej szparki.
    
    Kiedy Sybilla poszła do łazienki Siostrzyczka bez najmniejszej chwili wahania naprowadziła główkę penisa, który w tym czasie zrobił się twardy i sterczący, na swoją szparkę i bez pardonu wprowadziła go w swoje rozgrzane i wilgotne wnętrze. Objęła mnie rękoma za szyję i zaczęła rytmicznie unosić się w górę i opadać w dół, za każdym razem mój penis zanurzał się w niej coraz ...
    ... głębiej, a kiedy czułem, że dotyka do dna jej pochwy, Siostrzyczka zaczęła wykonywać także ruchy w przód i w tył, drażniąc dodatkowo swoją perełkę. Oddychała coraz to głębiej, jednocześnie pomrukując z zadowolenia.
    
    – Nawet nie wiesz braciszku, jak tęskniłam za nim w sobie… gdybym mogła – wyszeptała – zabrałabym go ze sobą…
    
    – Ale musiałabyś go wziąć razem ze mną.
    
    – Tak wiem, ale to niewykonalne…
    
    – Więc ciesz się tą chwilą – odpowiedziałem, chwytając ją za pośladki i przyciągając mocniej do siebie ucałowałem jej sterczące sutki.
    
    Na tę chwilę do pokoju weszła naga Sybilla.
    
    – No ładne kwiatki – rzekła z uśmiechem – ja się prysznicuję, a oni gżdżą się jak króliki… a gdzie babska solidarność?
    
    – Co masz na myśli – spytała Siostrzyczka.
    
    – Jak to co? Też chciałabym zobaczyć, jak nadziewasz się na kutasa brata i oglądać twoją cipkę, kiedy wysuwa się z niej, kiedy twoje wargi obejmują go wokoło, kiedy za każdym twoim nabiciem się on staje się coraz bardziej świecący od twoich soków…
    
    Sybilla stała tak naprzeciwko nas i teraz dopiero mogłem w pełni docenić zalety jej pomieszanej urody. Stała tak, podparta pod boki. Jej czekoladowe piersi unosiły się w nierównym oddechu. Pomiędzy nimi ściekała kropla niewytartej wody, znacząc świecącą ścieżkę. Kropla ta powoli spływała w dół aż zatrzymała się na moment na pępku, ozdobionym kolczykiem z czerwonym kamykiem, by po chwili zacząć spływać jeszcze niżej. Jej krocze było idealnie wydepilowane więc kropla zatrzymała się nad ...
«1234...11»