1. Facet z pajakiem na dloni


    Data: 13.10.2019, Kategorie: Geje Autor: Adam Marzec

    ... oraz kominiarki zasłaniające ich twarze. Ustawili się w półokręgu wokół mnie. Dwóch z nich zaczęło podchodzić do mnie. W ręku jednego z nich zobaczyłem długi lśniący nóż. Pomyślałem, że mam przejebane. Bezskutecznie próbowałem uwolnić ręce, sprawiając tylko, że sznur pokaleczył mi ręce. Drugi z moich oprawców zasłonił mi oczy opaską. W tej chwili byłem już pewien, że za chwilę moje życie dobiegnie końca i to w dodatku w straszliwych mękach. Czekałem na cios…
    
    Nic jednak się nie działo. Słyszałem tylko bicie swojego serca i jakieś dziwne odgłosy, które wydawali pozostali.
    
    Poczułem wreszcie zimny dotyk metalu na swojej skórze. Nie towarzyszył mu jednak ból. Facet z nożem rozciął mi koszulkę, którą następnie rozdarł do reszty i całkowicie ją ze mnie zerwał. W tym samym czasie drugi rozpiął mi spodnie i również je ze mnie zdjął. Zostałem w samych bokserkach na oczach tych wszystkich ludzi i kamer.
    
    Wreszcie zdjęli mi opaskę z oczu. Widok jaki mi się ukazał całkowicie mnie zszokował. Wokół mnie stało na oko pięćdziesięciu nagich mężczyzn w kominiarkach na głowach. Nie mogąc nic powiedzieć ani krzyczeć z powodu zaklejonych ust tylko im się przyglądałem. Zastanawiałem się, co się ze mną stanie.
    
    Odpowiedź otrzymałem już po chwili.
    
    Facet który jeszcze przed chwilą trzymał nóż, teraz bez żadnych zahamowań położył dłoń na moim kroczu i mocno złapał moje jądra. Poczułem lekki ból. Nie było to jednak coś, czego nie dałoby się znieść. Na jego dłoni zobaczyłem tatuaż ...
    ... pająka.
    
    W końcu uwolnił moje jaja z uścisku, wstał i wyszedł. Pozostali zacieśnili krąg wokół mnie. Poczułem ich dłonie na całym moim ciele. Zerwali ze mnie bokserki.
    
    Po kilku minutach tych wątpliwych dla mnie pieszczot facet z pająkiem na dłoni wrócił. Był nagi. Potężnie zbudowany, sylwetką przypominający kulturystę, lub żołnierza Amerykańskich marines. Podszedł do mnie, zerwał mi taśmę z ust i wypowiedział tylko dwa słowa- “otwórz usta”. Wykonałem polecenie. W jego twardym głosie było coś, co nie pozwoliło mi się sprzeciwić. Stanął nade mną okrakiem i natychmiast wepchnął kutasa w moje usta. Wiedziałem, że każda próba ugryzienia go, lub zrobienia czegoś głupiego skończy się dla mnie źle. A on wiedział, że ja to wiem. Od razu uzmysłowiłem sobie, czego chce. Zacisnąłem mocniej wargi na jego jeszcze stosunkowo miękkim fiucie i zacząłem powoli poruszać głową w przód i tył. Poczułem, że zaczyna twardnąć , co dodało mi tylko animuszu. Moje usta poruszały się coraz szybciej po jego członku. W końcu jednak musiałem zaczerpnąć tchu, więc odchyliłem głowę do tyłu i uwolniłem go z ust. Nabrawszy szybko powietrza, doskoczyłem od razu z powrotem do niego.
    
    Ze zdziwieniem zauważyłem, że mimo tego iż jestem heteroseksualny obecna sytuacja zaczyna mi się coraz bardziej podobać, co poczułem również między swoimi nogami.
    
    Przejechałem językiem po całej jego długości. Zaraz jednak wróciłem i zacząłem lizać mu jądra. Chyba mu się to podobało, bo nie próbował niczego zmienić. Mój język błądził ...