1. Karolina i Robert. 24


    Data: 13.10.2019, Kategorie: Anal Dojrzałe Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... nic..
    
    Następny telefon do złodzieja.
    
    - Mam coś, spotkajmy się...
    
    Po godzinie rozmawialiśmy...
    
    - Słuchaj, tutaj jest pendrive, trzeba go odnieść do jego domu, ale nie mam już kodów...
    
    - A konkretnie.. ?
    
    - Możesz się włamać ?
    
    - Było tam okno w piwnicy, ale przecież będzie wyć alarm ?
    
    - Wejdziesz i schowasz ten dysk gdzieś w pokoju, może w komodzie, w ostatniej szufladzie, z tyłu i uciekniesz... zdążysz ?
    
    - To tak.
    
    - Ile chcesz ?
    
    - Dla ciebie Karolinko zrobię to za darmo, ostatnio wleciała mi lewa kasa i jest dobrze...
    
    - To fajnie, kiedy to zrobisz ?
    
    - Jak pojedzie na siłownię... dom jest na odludziu więc zdążę...
    
    - Daj znać, to ważne...
    
    - Ok.
    
    No... idzie tak jak ma iść... zobaczymy reakcję, tak go załatwię, na miękko... że pożałuje spotkania ze mną, do końca swojego życia...
    
    Ale jestem naładowana... aż cała chodzę...
    
    Telefon...
    
    - Reniu, może przyjedziesz...
    
    - A wiesz, że w tym momencie już wybierałam numer do ciebie i chciałam dzwonić z prośbą...
    
    - Zajebiście, a z jaką ?
    
    - Chciałabym dawać w dupę i potrzebuję porady... wiesz, to raczej będzie mi potrzebne...
    
    - Trafiłaś na najlepszą nauczycielkę... Ankę też nauczyłam...
    
    - To kiedy ?
    
    - Jak to kiedy, dziś, wsiadaj i jedziesz... za 20 minut będę w domu... i czekam...
    
    - Ok, już, pa...
    
    Ależ jest fajnie, jesteś dobry, to i życie jest dobre...
    
    Kupiłam jeszcze kilka ciuszków dla małej Olivki. Wojtek nadal wpada, ale rzeczy, to on nie umie ...
    ... kupować...
    
    Nie wiem, jak długo to potrwa, ale traktujemy ją prawie jak swoją...
    
    W domu dzieciaki jak zwykle, telefony, tablety i bajki...
    
    - To są teraz inne czasy, zawołała Jola... ja już tego nie ogarniam... chcieli mnie nauczyć, ale to jest dla młodych...
    
    - Jolu tylko je kochaj, to wystarczy... a Olivka ?
    
    - Cud dziewczyna, takie dzieci to skarb, cicha, najedzona, sucha i śpi...
    
    - Tu nasz śpioszki, przymierzysz, już czas będzie na spacery...
    
    - Dobrze...
    
    - Renatka przyjedzie i będziemy trochę zajęte, ok ?
    
    Uśmiechnęła się... kocham ją..
    
    Gdy ją zobaczyłam to aż cmoknęłam...
    
    - Ależ jesteś elegancka...
    
    - A na co mam czekać, ten tylko kazał oszczędzać... i wydawał na jakieś wiertarki i inne maszyny... a potem nic nie robił... koniec z tym, żyję własnym życiem... chętnie odeszłabym od niego i tak nas nic nie łączy...
    
    Pomyślałam przez moment o Wojtku, ale nie... stanowczo za szybko... nawet nie wspomnę...
    
    - A wiesz, że jestem w ciąży ?
    
    - Poważnie, gratuluję... i co, zwolnisz ?
    
    - Odwrotnie, wtedy dopiero mnie nosi, jestem matką kurewką polką... w poprzedniej dawałam do ostatniego dnia...
    
    - Szalona jesteś...
    
    - Choć do łazienki... zaczynamy...
    
    Nauczyłam ją lewatywy, smarowania, rozluźniania... opisałam reakcję na ból, potem wyciągnęłam najmniejszy korek i zaczęliśmy praktykę...
    
    - Ok, teraz ubierz buty i przejdź się..
    
    Stała w samych rajstopach, bez majteczek, bluzeczka mocno prześwitywała... ubrałabym się tak samo... a może eleganckie ...
«1...345...12»