1. Zapomnialem jaki to był dzien


    Data: 10.02.2019, Kategorie: Brutalny sex Autor: Darek Lust

    Zapomniałem, jaki to był dzień. Pamiętam jednak, że obudziłem się o trzeciej w nocy. Obserwowałem przez okno śpiące miasto. W oddali majaczyły latarnie, których blask wyglądał niczym płomienie świec. Wskazywały drogę snującym się pojedynczym samochodom. W oddali mrugały czerwone światła wieżowców.
    
    Mojemu przebudzeniu towarzyszyło przyjemne napięcie, które falowało w całym ciele. Napięcie wymieszane z ekscytacją, którą czuje się na obietnicę czegoś przyjemnego i zmysłowego. To ciepłe uczucie wprawiło mnie w dawno nieodczuwane zmieszanie. Chwile upływały i szukałem w pobudzonych myślach przyczyny tego niezwykłego stanu. Co wywołało tę przyjemną mieszankę impulsów wibrujących w moim ciele, która tak gwałtownie mnie wybudziła?
    
    Zaczęły pojawiać się obrazy. To była ona! Nigdy wcześniej nie pojawiła się w moich snach. To na pewno była ona! Szatynka o brązowych śmiejących się oczach. Widziałem ich błysk.
    
    Pokój wypełniony był jej aurą. Energicznie poruszała się po pokoju, w którym siedziałem wpatrzony w monitor, zerkając czasami w jej kierunku. Niby od niechcenia. Uświadomiłem sobie, że jej widok wzbudza we mnie ciekawość. Za oknem kołysały się zielone liście drzew na tle nasyconego błękitem nieba. W tle brzmiała cicha muzyka z radia. To była późne wiosenne popołudnie. Była ubrana w białą dopasowana koszule i granatową spódnicę, która kończyła się tuż nad jej kolanami. Słyszałem w pokoju dźwięk miękko stawianych kroków, które z gracją robiła w czarnych szpilkach.
    
    Zacząłem ...
    ... się jej intensywniej przyglądać. Poczułem olśnienie i zaciekawienie. Odwróciłem na chwilę wzrok, żeby nie zwrócić jej uwagi. Pomyślałem, że jest piękna. Jak to się stało, że wcześniej tego nie dostrzegałem? Wracając wzrokiem, obserwowałem jej ruchy. Patrzyłem na jej spięte luźno włosy. Moja uwaga podążała za linią jej ciała. Zatrzymując się na wypukłościach piersi i wolno schodząc po płaskim brzuchu i przyjemnie zarysowanych biodrach. Jej naprężone nogi wprowadziły mnie w trans. Już nie mogłem się skupić na czytaniu kolejnych nużących dokumentów. Wzbierało we mnie pożądanie. Czułem, jak pulsuje. Moje usta robiły się gorące i suche.
    
    Zauważyła moje spojrzenie. Uśmiechnęła się. Podeszła. Jej oczy jakby mówiły do mnie „No wreszcie!” Trwaliśmy w tej chwili. Prowadziliśmy dialog, niemy i intensywny. Zarobiła kolejny krok w moim kierunku. W mojej głowie tliła się myśl, jak to się stało, że patrzyłeś na nią i nie dostrzegałeś tak sensualnej kobiety! Pożądanie wypełniało moje ciało. Już nie kryłem się z moim spojrzeniem. Pochłaniałem widok jej ciała. Wypełniał mnie.
    
    Widziała to. Dostrzegłem w jej oczach satysfakcję. Znów się zbliżyła. Była na wyciągnięcie mojej dłoni.
    
    Kiedy kolejne klatki filmu mojego snu się odsłaniały, ogarniało mnie nieprawdopodobne podniecenie. Płonąłem! Mój oddech stawał się płytki. Zamknąłem oczy, by kontynuować projekcję.
    
    Siedziałem odwrócony w jej kierunku. Patrzyłem w jej oczy. Wyciągnąłem dłoń. Dotykałem delikatnie jej nogi na wysokości kolana. ...
«12»