1. Zapiski z sex-czata


    Data: 24.09.2019, Kategorie: Geje Autor: on20

    ... szybkiego obiadu i czytaniu książki. Od czasu do czasu w okolicach krocza czułem delikatne i przyjemne mrowienie na wspomnienie wczorajszej rozmowy na czacie. Im bliżej wieczora, tym bardziej nie mogłem się na czytaniu skupić, więc odpaliłem komputer i zalogowałem, wpisując "on20" z przekonaniem, że najwyżej poczekam jakiś czas na Adama. Przyjemnie się zdziwiłem, gdy niecałą minutę później dostałem od niego wiadomość mówiącą o tym, że też postanowił wpaść ciut wcześniej i na mnie poczekać. Mrowienie w bokserkach przybrało na sile. Mój penis automatycznie zaczął drgać i się nieznacznie podnosić, a to była dopiero jedna linijka tekstu. Uśmiechałem się sam do siebie odpisując.
    
    on20: o, to fajnie, wiesz, że się umawialiśmy trochę później nie?
    
    cyb_uległy_bi: wiem, ale nie mogłem się doczekać, Ty też, co nie? przyznaj się;> :):)
    
    on20: ha, ha.. no, tak jakoś czekałem na to cały dzień:)
    
    cyb_uległy_bi: ale nie zwaliłeś sobie chyba, co?
    
    on20: nie, choć powiem, że często o tym myślałem
    
    cyb_uległy_bi: to dobrze... chcę wszystkiego co dla mnie masz
    
    on20: mmm.... a co dzisiaj porabiałeś?
    
    cyb_uległy_bi: a nic, trochę seriali, trochę czytania, luzik, współlokatora nie ma
    
    on20: u mnie też luz, tylko ja mam dwóch współlokatorów
    
    cyb_uległy_bi: o proszę.. akademik czy stancja?
    
    on20: akademik
    
    cyb_uległy_bi: ja to samo, czyli widzisz.. mam ciut wyższy standard, haha
    
    on20: no:) ja muszę się męczyć z dwoma kolesiami Ty z jednym
    
    cyb_uległy_bi: tak jakoś ...
    ... wyszło, nie męczę się, fajnego kumpla mam w pokoju, tylko wyjechał na weekend
    
    on20: ja na swoich też nie narzekam, ale wiesz... dobrze być czasami jedyną osobą w pokoju
    
    cyb_uległy_bi: nooo:) ciekawe czy u mnie w wodniku zostało wielu takich napalonych gości na weekend:)
    
    Zamarłem. Wodnik. To MÓJ akademik. Dziesięciopiętrowy budynek, stojący niedaleko centrum. Pokoje dwuosobowe zajmowały piętra od pierwszego do trzeciego. Od czwartego do szóstego: jedynki, ostatnie cztery - trójki. Mieszałem na dziewiątym piętrze. Myśl o tym, że Adam znajduje się kilka piętrze pode mną była niesamowita. Musiałem to sprawdzić.
    
    on20: na pewno wielu zostało, u mnie za dużego ruchu na korytarzach nie ma, ale jak zawsze coś się dzieje
    
    cyb_uległy_bi: a nie wiem:) niewiele przez ostatnie dwa dni widziałem korytarza:)
    
    on20: daj spokój, ile można się gapić w kompa:) co Cię tam tak trzyma?
    
    cyb_uległy_bi: ha, ha:) taki jeden napalony gość
    
    on20: mówisz?
    
    cyb_uległy_bi: piszę:P
    
    on20: to niezdrowo się non stop gapić w monitor, popatrz sobie od czasu do czasu na świat. fajną masz panoramę za oknem?
    
    cyb_uległy_bi: no zajebistą. same drzewa, sklep "wszystko za 5 zł" i przystanek:)
    
    on20: panorama jak panorama, o higienę wzroku trzeba dbać:)
    
    cyb_uległy_bi: :)
    
    Wszystko jasne. Teraz już nawet wiedziałem po której stronie korytarza znajdował się pokój Adama. Tylko z jednej strony można było popatrzeć na TEN sklep i przystanek. Większość widoku przesłaniały drzewa, a jeśli dodać do ...
«1234...7»