1. Pierwszy weekend CFNM z moją dziewczyną cz.3


    Data: 20.09.2019, Kategorie: Fetysz BDSM Masturbacja Autor: tygrysektygrysek

    Rok szkolny zbliżał się ku końcowi.
    
    Aga obcięła jednak włosy, miała teraz jak to nazywała boba. Według mnie wyglądała trochę jak chłopczyca i straciła swój dziewczęcy urok. Jednak długie włosy przeszkadzały jej w robieniu laski, oczywiście nie mi, tylko innym ale często na moich oczach. Dlatego obcięła włosy.
    
    Nadal mnie kręciła, szczególnie jak się seksowanie ubierała, chodziła bez staniczka, ubierała bardzo krótkie odsłaniające pośladki szorty lub tak obcisłe że widać jej było kopytko,
    
    Bylem dobrym uczniem i Aga często korzystała z tego, ściągając na klasówkach.
    
    W naszych relacjach nie się nie zmieniło. Oficjalnie byliśmy para, lecz po prawdzie , spotykaliśmy się tylko , nie uprawiałem z nią seksu chociaż bardzo tego pragnąłem .Mój ptaszek w wyniku kuracji mojej macochy durmitolem nie miał więcej niż 5cm w zwodzie. Czasem tylko Agusia zabawiała się języczkiem moim maleństwem gdy miała dobry humor.
    
    Tak naprawdę bylem dla niej tylko przykrywka przed jej rodzicami, gdy ona rżnęła się na prawo i lewo ze wszystkimi.
    
    W ostania sobotę przyszła do mnie,
    
    -cześć Bartuś - rzekła i pocałowała mnie w policzek
    
    -cześć Aguś -odparłem trochę zdziwiony bo nie umawialiśmy się tym razem.
    
    Po ostatnich wyjściach na basen , gdy musiałem być goły na basenie z moim małym wackiem biegać w śród ludzi i słuchać złośliwych uwag innych chłopców i śmiechów dziewczyn z wielkości mojego przyrodzenia, nie miałem ochoty na wspólne weekendowe wypady.
    
    Basen był tylko dla niej ...
    ... pretekstem aby wyrwać się z domu, palić fajki, pić piwsko z kolesiami i się z nim pieprzyć po krzakach a ja musiałem na to patrzeć udając jej chłopaka. Ci jej kochankowie zwykle nabijali się ze mnie i mnie poniżali.
    
    Jednak ona mi się wciąż bardzo podobała, w nocy śniłem o niej i masturbowałem się mając ją przed oczami, bylem uzależniony od niej.
    
    -nie idziemy na basen chyba jest już za późno - spytałem ostrożnie
    
    -nie dzisiaj zabieram cię na rower
    
    Dopiero teraz jej się przyjrzałem w czarnych krótkich spodenkach na rower, mój wzrok utknął pomiędzy jej udami, widać było kopytko chyba nie miała majtek ! Pod pomarańczowym T-shirtem nie miała staniczka ale to u niej norma, Ma małe piersi więc nie potrzebując tak bardzo biustonosza. Odetchnąłem z ulga gdy usłyszałem o rowerze.
    
    Agnieszka przywitała się z moja rodzina, która ja bardzo lubiła.
    
    -kochanie gdzie masz krem do opalania
    
    -to idziemy na plażę czy na rower ??
    
    -na rowerek mądralko ale nie chce żebyś ubierał spodenek, przewietrzysz sobie maluszka i pupcie bo potrzebują świeżego powietrza i słoneczka, więc wysmaruje ci nogi pupcie i wacusia aby się nie poparzył.
    
    -ja ma jeździć na rowerze z gołą dupą?
    
    -a co to różnica ? Tyle razy ci już powtarzałam ze lubię cie bez spodenek , wyglądasz tak zabawnie z siusiakiem na wierzchu, sam T-shirt wystarczy , reszty nie potrzebujesz.
    
    - to jest chore robicie ze mnie ekshibicjonistę!!
    
    -ależ skąd skarbie , nie chcemy żebyś miał potem kłopoty z prostata, latania na ...
«123»