1. Schwytana przez elfa... cz. 1


    Data: 14.08.2019, Kategorie: Fantazja Autor: Easnadh

    ... szorstko, ale na jego twarzy pojawił się dziwny uśmieszek. Zestraszona od razu odwróciłam wzrok. Łzy napłynęły mi do oczu. Elf. Gorzej chyba nie mogłam trafić. Wiele słyszałam o ich okrucieństwie i pogardliwości wobec ludzi. Czego więc ode mnie chciał? Z zamyślenia wyrwał mnie delikatny dotyk, który poczułam na swoim policzku.
    
    - Nie myśl sobie, że coś dla mnie znaczysz... - powiedział cicho. Przejechał palcami po moich ustach. - Jesteś tylko zwykłą, ludzką suką... - jego dotyk zszedł niżej. Poczułam go na szyi. Spanikowanym wzrokiem podążałam za jego dłonią. Kiedy dotknął moich piersi, na szczęście ukrytych pod ubraniem, poczułam ogarniający mnie lęk. On chyba to wyczuł, bo uśmiechnął się z zimną satysfakcją, pokazując rząd białych, równych zębów. - Ale może będziesz w stanie sprawić mi trochę przyjemności... - powiedział jeszcze, zjeżdżając dłonią coraz niżej. Łzy spłynęły mi po twarzy. Bo już doskonale wiedziałam, czego chciał. Jego dłoń zatrzymała się tuż przed moim kroczem. - Ale teraz... odpocznij - rzucił oschle, po czym zabrał rękę. Uśmiechnął się do mnie dwuznacznie, wstał z łóżka i odszedł.
    
    Przez długo jeszcze płakałam, starając się przy tym nie szlochać. W końcu jednak znużył mnie płacz i ból głowy po uderzeniu rękojeścią sztyletu. Nie zważając już na grożące mi niebezpieczeństwo, zasnęłam.
«12»