-
takie tam historie
Data: 02.11.2021, Kategorie: Sex grupowy Twoje opowiadania Autor: evar
Wieczór niemal jak każdy inny. Juz w lozku, światło właśnie zgasło więc powoli wyciągam ręce w kierunku kasi dając jej wyrazny sygnal, ze mam ochote, żebyśmy jeszcze nie zasypiali. z wahaniem akceptuje moje zaloty i przysuwa się do mnie. przez chwile nasze ręce zwiedzają nasze ciala, wyraznie kierujac się w okreslone miejsca. normalna szybka gra wstępna. wszak jeszcze trzeba się wyspać choć właściwie nie trzeba bo jutro przecież sobota. Nagle Kasia nieruchomieje i odsuwa się ode mnie. - chce jakoś inaczej… oświadcza - inaczej? nie rozumiem - jestem trochę skołowany i zaskoczony nagła przerwa - no inaczej. zawsze robimy to tak samo. - no ale jak chcesz? - nie wiem - wymyśl coś - rzuca mi wyzywająco - nooo dobra… znaczy chcesz ustami? - nie, tak przecież robimy. chce zeby cos bylo inaczej niz zwykle. mam dość tej rutyny - okej… rzucam jakby ze zrozumieniem chodź nie mam zadnego pomyslu na “inaczej”. - To moze powiedz mi co byś chciała. - no wlasnie nie wiem… - mówi jakby nadąsana. - na ciebie liczę - no wiesz - staram się myśleć szybko - wykorzystywaliśmy już swoje dwie dziurki a ...masz trzy - nie, nie. to na razie nie - ucina - no to nie wiem - mam się przebrać za policjanta? - to akurat jest slaby pomysl bo policjantem akurat jestem. - moge ci założyć kajdanki… tylko mam takie prawdziwe, bez futerka - a kręciło by cie to ? - pyta - nie wiem… na tyle często ich używam ze chyba raczej nie… zawsze możesz mi je założyć… tylko kluczyka nie zgub bo to nie ...
... zabawka i koledzy by umarli ze śmiechu… - a co by ciebie krecilo? - ponawia pytanie. - mnie ? - waham się… - nie wiem - no powiedz.. - moze jakbys mi opowiedziała o swoich byłych? - o moich bylych - jest zaskoczona - przecież ci powiedziałam… no trochę… - ale nie tak. opowiedz mi co robiliście w łóżku - w łóżku? naprawde chcesz to wiedzieć? Naprawde chcialem. Pamiętam jak raz w samochodzie wspomniała przypadkiem o jakimś wyjeździe do domku z jednym z moich poprzedników. Był tam kominek i gruby dywan na podłodze i … ciężko mi się jechało kierując samochodem z potężnym wzwodem w spodniach… Wtedy się do tego nie przyznałem ale mysl o Kasi uprawiajace seks z innym facetem niesamowicie mnie krecila. - tak - powiedziałem - opowiedz mi o wyjeździe na mazury do leśniczówki. - a… tamto… no pojechaliśmy z Markiem..., w piątek wieczorem… na miejscu było ciemno i chłodno więc marek rozpalił w kominku… a ja w tym czasie brałam prysznic… na szczęście w łazience był grzejnik elektryczny. potem marek szybko wziął prysznic.. a potem otworzyliśmy butelkę wina… zrzuciliśmy koc na podłogę przed kominkiem.. no i potem wiesz.. - opowiadaj… - no ale co? - no kto kogo… jak… - na pewno chcesz tego słuchać… - jak widzisz… - no to zaczelismy sie calowac… - uhmmm - no i zdjął mi koszulkę… - mialas stanik? - po prysznicu? coś ty - wiec juz nie mialas… - no nie… i zaczal mnie calowac… znaczy piersi… i brzuch… a potem zszedł niżej… - a majteczki… - zdjął mi… i zaczął całować mnie ...