1. Biblioteka za drzwiami


    Data: 25.10.2021, Kategorie: Fetysz Twoje opowiadania Autor: Katrine Beliso

    ... Rozmasuj stopy, niewiele jest ruchu w bibliotece — szczęśliwy, bez dozy zażenowania rozpoczął masaż.
       — Zapraszam na kolację do domu, nie będzie wykwintna, nic szczególnego nie miałam, kiedy przygotować, ale małe co nieco powinno smakować feudałowi — nawet nie usłyszał, że już nie rycerzowi.
    
       Podniósł stopę objawienia odrobinę w górę, masował sprawnie dłońmi. Alex nie zwracała kompletnie uwagi, zajęła się, sprawami na biurku. Po chwili klęczał na dwóch kolanach, tak było wygodniej namaszczać niebywałości, wsparła drugą stopę na jego ramieniu, pisząc na klawiaturze komputera.
    
       — Wsuń się pod biurko, niewygodnie się notuje bokiem do komputera — zniknął, pochylony na tyle ile pozwalał mebel.
    
       Wsunęła paluszki prosto w jego usta, masował dokładnie, po chwili zmieniła stopę w ustach. Tkwił pod biurkiem, całował seksowne rajstopy, wzrok niemal zamarł pod krótką czarną kiecką. Skupił całe swoje niecne życie na skąpych majtkach niewiele zakrywających. Delikatnie pociągnęła za włosy, aby wyłonił się spod blatu, równocześnie usiadła na biurku. Zjawiskową stopę zawiesiła w powietrzu odrobinę nad podłogą, kiwnęła głową w jej kierunku. Pochylił się bardzo nisko, zaczął delikatnie muskać wargami, wolno wznosił pocałunki coraz wyżej. Dźwignęła do góry krótką czarną, aby wygodnie tykał uda, rozdając rozkosz. Odwróciła się, w tym samym czasie wypięła cztery litery, dociskała głowę czciciela do środka w rajstopach na wysokości odbytu. Wsparła stopy na fotelu, rączkami ...
    ... sięgnęła kutasa, wydobyła na światło dzienne sporego czerwonego od podniecenia chętnego na dalej.
    
       — Wsuń między stopy osnute rajstopami, doprowadź do orgazmu!
    
       Przemieszczał się arcydziełem coraz szybciej, za jednym zamachem gubił usta w środku tyłka w nylonach. Ogrom satysfakcji czerpał z poruszania fallusem po napiętych rajstopach niewiasty.
    
       — Wyliż dokładnie spełnienie — usłyszał, gdy doszedł obficie.
    
       Zniknęła w dali biblioteki, zastanawiał się co się wokół dzieje?, dlaczego pozwala na taką daleko idącą dominację? Czy warto wszystko zostawić dla niebywałości? Podchodziła ubrana w płaszcz do samych kostek, spod którego widać było jedynie seksowne szpileczki. Delikatnie masowała szyję Karola, tykała delikatnie paluszkami za uszami, co rusz dłoń wnikała pod koszulę, masowała obfity zarost na piersiach. Poczuł, jak coś zakłada na szyję, mocno zaciskając, delikatnie paluszkiem musnęła usta, żeby milczał. Przyczepiła do tego czegoś na szyi ziemisty tkany bandolet, wzrokiem nakierowała na podłogę do pozycji na czworaka. Uchyliła poły płaszcza, gdy znalazł się pomiędzy jej nogami, błyskawicznie, zanim cokolwiek pomyślał, usiadła okrakiem na plecach.
    
       — Nie bój się, będzie przyjemnie!
       — Zawieź mnie do gabinetu na zapleczu  — wyszeptała wprost w ucho zaskoczonego czworonoga.
    
       Nie rozumiał, co się dzieje i co ma zrobić w takiej sytuacji? Poczuł dłoń w rozporku, natychmiast przestał, o czymkolwiek myśleć oprócz przyjemnego dotyku. Momentalnie ruszył z ...
«12...456...13»