1. Adam i nowa współlokatorka cz.4


    Data: 26.07.2019, Kategorie: BDSM Fetysz Masturbacja Autor: Agis88

    Następnego poranka Adam obudził się mocno skacowany i obolały. Miał wrażenie, że przyśnił mu się bardzo dziwny sen… jednak czuł się inaczej… gdy podniósł pościel, zobaczył swojego penisa, który wypełniał metalową klatkę. Czyli wszystko co wydarzyło się wczoraj nie było snem… pomyślał ciągle jeszcze lekko zdziwiony Adam. Przypomniał sobie, że kluczyk do klatki na jego penisie ma Dominika, więc postanowił pójść do jej pokoju i go odzyskać. Zebrał się z łóżka, czując zbity tyłek… ubrał bokserki oraz koszulkę i postanowił porozmawiać z Dominiką. Sam nie wiedział co dokładnie jej powie. Może coś w stylu, że poszli za bardzo na całość i mu się bardzo podoba ale może uwolni jego penisa i będzie jej wdzięczny…
    
    Jednak gdy tylko opuścił swój pokój, usłyszał dźwięki dobiegające z kuchni. Gdy tylko tam wszedł, jego oczom ukazała się całkowicie naga Dominika, która krzątała się i robiła jajecznicę na śniadanie… Adama zdecydowanie podniecił ten widok i poczuł jak jego penis rośnie, jednak bardzo szybko został zblokowany przez klatkę, która przyniosła irytujące uczucie…
    
    - O mój chłopiec już wstał. - powiedziała uśmiechnięta Dominika idąc w stronę Adama… - Po co się tak ubrałeś mój przystojniaku… - ciągnęła dalej droczącym się głosem, jednocześnie ściągając z Adama koszulkę i bokserki…
    
    - Bo wiesz my wczoraj… było fajnie ale posunęliśmy się za daleko… czy mogłabyś ściągnąć ze mnie tę klatkę… bo mnie bardzo uwiera… - niepewnym i zakłopotanym głosem Adam, próbował przekonać ...
    ... Dominikę.
    
    - Mmm było nam wczoraj tak dobrze razem… po co to psuć. - skomentowała prośbę Dominika łapiąc Adama za jądra i ściskając… - Wiesz… byłeś taki grzeczny należy ci się większa nagroda niż jajecznica na śniadanie… - mówiąc to Dominika klęknęła i zabrała się do lizania moszny Adama… ten chciał zaprotestować ale był kompletnie zdezorientowany… nagle Dominika zaczęła ostro obciągać jego kutasa w klatce… czuł jej język przez kraty klatki, jego penis był przez nią bardzo ograniczony… jednocześnie Dominika dłonią ugniatała jego jaja… Adam był bardzo podniecony czuł, że jeśli te pieszczoty będą trwać dalej może nawet dojść… jednak wtedy Dominika przestała obciągać i wstała z kolan drapieżnie patrząc w jego oczy…
    
    - Bo wiesz… to dla mnie nowa sytuacja i nie bardzo wiem czego ty chcesz… - próbował kontynuować rozmowę Adam, był zdecydowanie zdezorientowany…
    
    - Dobrze w takim razie powiem ci czego dokładnie chcę… - odpowiedziała Dominika, jednocześnie przysuwając się do niego i obejmując jego szyję rękami… - Więc będzie tak kochany. - gdy zaczęła to mówić Adam poczuł jak kolano Dominiki energicznie uderza go w jaja, jęknął i chciał się odsunąć ale Dominika przyparła go do ściany… - Będzie tak… jak będziesz mi w pełni posłuszny i oddany, bez marudzenia wypełniał moje rozkazy to będziemy parą i będziesz miał bardzo intensywne orgazmy, natomiast jak będziesz niegrzeczny to skopie ci tak jaja, że zapomnisz jak się nazywasz a o jakimkolwiek seksie możesz zapomnieć… to jak będzie ...
«1234»