1. Suka na którą sobie zasłużyłem cześć 7


    Data: 03.02.2019, Kategorie: BDSM Fetysz Hardcore, Autor: vietnam9393

    Z dedykacją dla Niebezpieczna którą mnie zmotywowala do dalszego pisania :)
    
    - Kicia podejdź tu teraz!
    
    - tak coś się stało?
    
    - kiedy ostatnio widziałaś Suke?
    
    - wczoraj jak ja przywiazywalam do budy.
    
    - nie uważasz że może jakieś picie by się jej przydało w końcu jest 25 stopni?
    
    - wczoraj zostawiłam jej pełną miskę.
    
    - kicia też mam tak zacząć Cię karmić jak Ty ja.
    
    - ja bym dla Ciebie to wytrzymała, dobrze już idę
    
    Poszlam na tyl ogrodu, gdzie znajdowała się buda. Suka wychylila głowa z budy. Jednak gdy dostrzegła kto zmierza w jej kierunku od razu się cofnela, skulila się i zaczęła skomlec.
    
    - co jest Suko nie cieszysz się na mój widok, biegiem na zewnątrz.
    
    Powoli wychylila się postać zwierzątka. Brudna, wychudzona i posiniaczona. Wera złapała ja tylko za kudly i jednym szybkim ruchem wyprowadzila ja. Ukucnela obok suki, lecz ona na nią nawet nie spojrzala wzrok miała utkwiony w trawe. Dostała z liścia.
    
    - suczko czy ja jestem aż tak straszna, że uciekasz w kat? - szybko pokiwala głowa na nie.
    
    - tak byś mi nie powiedziała. Chcesz picie? - pokiwala na tak
    
    - połóż się, wpierw dostaniesz ode mnie nektar. A później jak zasluzysz sobie to coś Ci zostawię więcej, pysk!!
    
    Ledwo zdążyła otworzyć usta, już wlewaly się do niego siki.
    
    -Nabrałas dużo praktyki w piciu, pamiętam jak zaczynalas, ale Ci się wtedy oberwalo. Liz!!
    
    Tym razem usiadła na jej buzi, suka wiedziała juz gdzie ma lizać by Pani była szczęśliwa. Zlizywala wszystko co wyleciało ...
    ... z cipki. Resztki moczu mieszaly się ze sluzem i sperma Pana.
    
    - zapomniałam ci powiedzieć Pan zostawił Ci twój przysmak w mojej cipie.
    
    Pani zaczęła coraz szybciej ujezdzac jej język, przyszedł upragniony orgazm. Kiedy z niej zeszła suki ryj cały był w jej soczkach. Nagle stało się coś nieoczekiwanego. Ukleknela koło niej i zaczęła zlizywac z niej swoje soczki.
    
    - tylko nie mów o tym Kubie, dzisiaj wyjeżdża w sprawach służbowych i kazał mi zakończyć twoje szkolenie jak go nie zdasz to Cię wyjebie. Pójdziesz grzecznie na smyczy.
    
    Kuba właśnie pakowal auto kiedy przyszlysmy, suka usiadła za moimi nogami oczekując na rozwój wydarzeń.
    
    - będziesz tęsknił za swoją kicia
    
    - będę, dbaj o firmę za dwa tygodnie się widzimy, opiekuj się suka.
    
    - są w dobrych rękach.
    
    - daj łapę Suko - w pierwszej chwili gdy podniosłem rękę, przestraszył się że znowu będzie bita, później nie pewnie podała mi rękę. - opiekuj się twoja Pania, będzie Cię potrzebować.
    
    - Pan pojechał, idź się ogarnij później przyjdź do mnie. - ja w tym czasie włączyłam laptopa, wzięłam organizer i zaczęłam szykować pracę na następne dni. Ktoś zaczął mnie szturchac w nogę.
    
    - co jest suczko, Pani musi coś zrobić - nie ustępuje - a zapomniałam, jak coś chcesz to powiedz.
    
    - Pani wybaczysz mi - ciekawe co ona zrobiła, wygląda jak zbity pies
    
    - co tym razem zrobiłaś
    
    - Pani wybacz mi że byłam taka nieposluszna. Chce się zmienić, ja chce tu zostać i tylko Ty mi możesz pomóc.
    
    - odpuszczę Ci już to Ty. ...
«123»