Zakochany mąż - Opowiadania Erotyczne

Zakochany mąż

... jęzorem , wylizując jej soki i jego spermę, zona zacząła glośno jęczeć. Wtedy popatrzyłem w góre na moją zonę , patrzyła w drzwi. Liż głęboko liż jego spermę , liż swoją kurwę. Wiedziałem, że on tam stoi a ona na niego patrzy i podnieca ją że mąż wylizuje spermę kochanka.Obudziłem sie dość późno, wszedłem do kuchni. Byli nadzy, moja zona i on. Jego kutas był na pół sterczący, podszedłem do żony, dałem jej buziaka i sięgnąłem do cipy, była mokra. Już cie zerznął, zapytałem? Tak kochanie szybki numerek na dobry dzień, chcesz kawy? Oczywiście nalej. Marek widziałem wczoraj, że ładnie wyczyściłeś zonę po mnie, lubisz to? Było fajnie Michał, po prostu chciałem zrobic żonie przyjemność. Wiesz co Michał zostanie u nas na kilka dni, cieszysz się ? Jasne będzie mi miło. Michał pojechał do pracy i my także. Wiczorem Michał cały czas podpieszczał moją żonę łapiąc ja za dydka albo za tyłek a ona chochotała. Wieczorem żona zapytała czy dzisiaj może też na chwilke iśc do Michała, zgodziłem się. Wróciła dość szybko, chyba po godzinie a wlaściwie to Michał przyprowadził ją do naszego pokoju, byli nadzy. Żona weszła do łózka opierając się wysoko na oparciu i rozłozyła uda. Michał usiadł obok niej, no Marek wylizuj zone !!!!!! Posłusznie połozyłem się między udami żony , z jej cipy wyciekała stróżka spermy. Zacząłem lizać, Michał masował mojej zonie dydola. Anka szybko doszła, chciałem się położyć ale Anka mnie powstrzymała, kochanie obiecałam Michałowi że jego też wyczyścisz z mojego soczku. To był pierwszy raz kiedy ssałem Michałowi kutasa, zona bawiła się piczką i doszła razem z Michałem, który spuścił sie w moje usta. Tak to się zaczęło i trwało kilka lat.