Zepsuć Alicję - Opowiadania Erotyczne

Zepsuć Alicję

... chwili puściłem ją tak, że musiała uklęknąć, żeby nie upaść. Jej buzia była na wprost mojej stojącej już pały.
- Bądź grzeczną dziewczynką, no nie daj się prosić.
Trzymałem ją za głowę coraz bardziej przybliżając kutasa do jej twarzy.
- Ale zrobię ci loda i mnie odejdziesz? I nikomu o tym nie powiesz! Obiecaj!
- No jasne, że nie powiem. Obiecuję.
Ciepłe usta właśnie objęły kutasa, usta zaczęły sunąć po pałce polerując jej powierzchnię. Na początku tylko łepek a później co raz dalej i dalej. Ręce wylądowały na głowie, która właśnie stała się bramą do raju, biodra same zaczęły się poruszać próbując wprowadzić kutasa jak najgłębiej. 
Sapanie właściciela kutasa oznajmiało jej, że za chwilę  będzie wolna i pojedzie do domu. Zaczęła ssać jeszcze mocniej, chwyciła go za tyłek, wbiła paznokcie, jęknął. Wbijała jego tyłkiem kutasa w swoje usta coraz szybciej. Czuła,  że ma całe majtki mokre, mruczała, sapała, chciala żeby się spuścił. Nagle odepchnął ją i wyciągną swoją pałę. Jej ślina zwisała  z niej jak łańcuch na choince.
- Co się stało, przecież chciałeś żebym ci obciągnęła?
- Nadal chcę, ale dorwałaś się jak bobas do butelki z mlekiem zaraz mi wyssiesz mózg. Choć do samochodu mamy jeszcze trochę czasu, a tu mi w dupę zimno.
Usiadł wygodnie ściągnął spodnie.
- Klęknij na fotelu i bierz się do roboty.
Spojrzała ze złością,  ale już nie protestowała na ten chamski tekst.
- Rozepnij spodnie, chce zobaczyć twój tyłek.
Od razu poczuła jego rękę wsuwając się pod majtki, ...

... czuła miłą pieszczotę. Już nie mogła się doczekać, aż jakiś palec zagości między jej nogami, przyspieszyła ruchy głowy. W końcu jest! Paluszek jest w środku, po chwili dwa. Jęk wyrwał się z jej ust.
- O tak, o tak! - nie mogła już się powstrzymać.
-Co to jest? Co to ma znaczyć?- odciągnął jej głowę od swojego kutasa pokazując dwa błyszczące palce.
-Co takiego? To? To są twoje palce.
Po chwili palce były w jej ustach teraz była ruchana w usta palcami, które przed sekunda miała w swojej cipie.
- Odgrywasz mi tu scenę wiernej żonki, cnotki niewydymki, a tymczasem leci z ciebie jak z hydrantu!!!
- Nie rozumie o co ci chodzi?
- Nie rozumiesz? Tracimy czas na pierdoły, a mogłem cię już dymać na 15 sposobów!! 
Wyszedł z samochodu, nim się zorientowała już stał za nią i znowu wkładał palce w jej cipe. Bezwiedne jęknięcie za dźwięczało echem między drzewami. Było jej dobrze. Wreszcie poczuła jego usta na swoim tyłu i język, który zaczął lizać jej mokrą cipe.
- O tak, rób mi tak!! Tak dobrze!!! Nie przestawaj!!
- Podoba ci się?
- O tak, tak!
- Ty suko, zaraz ci włożę kutasa i będę cię ruchał jak zwykła dziwkę!! Chcesz, żebym cię ruchał jak dziwkę? Chcesz?
- Tak.
- Co tak?
- Ruchaj mnie jak dziwkę!!!
- Poproś dziwko!!
- Proszzzzze! Aaaaaa tak!
Kutasa wtargnął w jej mokrą pizdę, bez żadnej delikatności, wszedł do samego końca, po same jaja i zacząło się pompowanie. Odlatywała, nie mogła już powstrzymać swoich jęków, swoich odruchów nabijania się na ten pal. Jedyne co się ...