Adi i Marcin cz.5 - Opowiadania Erotyczne

Adi i Marcin cz.5

... Jeszcze nie skończyłaś show suko !powiedział. Wstałam z kolan i obróciłam się do niego plecami wypinając pupę. Pragnęłam żeby teraz mi go włożył, ale zamiast tego poczułam mocnego klapsa. Podeszłam do stolika i podniosłam gumowe dildo. Było ciężkie z mocną przyssawką u spodu. Położyłam na fotelu lustro i przytwierdziłam do niego sztucznego penisa Z butelki stojącej na stoliku upiłam kilka łyków słodkiego Martini Byłam bardzo podniecona. Moje paluszki bezwiednie wsuwały się w moją dziurkę w rytm tańca. Marcin leżał na łóżku zajęty swoim członkiem Stanęłam okrakiem nad fotelem i powoli przysiadłam nad sztywnym dildo. Oparłam nogi na podłokietnikach fotela zapierając się plecami o jego oparcie . Czułam jak dildo wchodzi we mnie rozwierając moją pupę Mój penis zrobił się boleśnie twardy. Jęknęłam. Moje ruchy stały się szybsze. Nasuwałam się na niego i podnosiłam zaparta rękami i nogami na podłokietnikach. Czułam jaki jest wielki i gruby. Bezlitośnie penetrował moją pupę. Przyssawka utrzymywała go nieruchomo w pionowej pozycji co bardzo mi pomagało Było mi dobrze i błogo Z mojego penisa kapała sperma,a ja jak w transie oddawałam się rozkoszy. Marcin podszedł do mnie chwycił mnie za włosy i wpakował mi swojego kutasa prosto w usta Teraz byłam u szczytu. Wielkie dildo rozpychające moje pośladki i penetrujące moja dziurkę i Marcina penis w moich ustach Smak spływającej spermy po moich policzkach dopełnił potężny orgazm który wstrząsnął moim ciałem Byłam w niebie, szczęśliwa i zaspokojona.