1. Ogrodnicy


    Data: 04.07.2019, Kategorie: Brutalny sex Autor: mroczny

    Nadszedł poranek, pewnej upalnej, lipcowej soboty. 36–letnia Joanna wraz z mężem Henrykiem (42 lata) i dziećmi (Paweł 16 lat i Agnieszka 12 lat) mieli ją spędzić jak zwykle za miastem. Kupili tam sporą działkę i wybudowali dom. Mogli sobie na to pozwolić, gdyż Henryk dobrze zarabiał. Był właścicielem dobrze prosperującej firmy. Dom był praktycznie gotowy i wkrótce mieli się do niego przeprowadzić. Pozostały tylko drobne roboty, które chcieli skończyć jak najprędzej. Jeździli więc tam w każdy wolny dzień. Henryk dokonywał drobne poprawki w domu, Joanna zajmowała się ogrodem. Dzieci poznały już nowych kolegów i koleżanki więc całymi dniami były poza domem.Teraz, podczas upalnych, letnich dni często jeździli całą grupą nad pobliskie jezioro. Podobnie zapowiadał się dzisiejszy dzień. Przyjechali do nowego domu. Henryk wyjął narzędzia i zajął się swoją robotą. Dzieci wzięły rowery i oznajmiły, że jadą nad jezioro się wykąpać.– Tylko uważajcie, nie wypływajcie za daleko i bądźcie na obiedzie. Paweł uważaj na siostrę. – krzyknęła za nimi Joanna.– Dobrze, dobrze – zdążył odkrzyknąć Paweł i już ich nie było.Dzień był upalny więc Joanna wyszła do ogrodu w bikini. Wiedziała, że nikt obcy jej nie zobaczy. Kupili działkę z wysokimi, gęstymi krzewami wzdłuż ogrodzenia więc od ulicy niewiele było widać. Poza tym ogród był spory – ok. 3 tys. metrów kwadratowych, gęsto obsadzony ozdobnymi krzewami i drzewami. Można było się w nim nieźle ukryć, a Joanna krzątała się w odległości ok. 50 m od ...
    ... ulicy. A nawet gdyby ktoś ją zobaczył to co? W końcu miała na sobie strój plażowy. Henryk zobaczył żonę z okna domu. Znał ją doskonale, a mimo to podziwiał jej wspaniale zgrabne ciało. Przypatrywał się jak się krząta między posadzonymi krzaczkami, jak się pochyla wypinając zgrabny tyłeczek odsłoniony przez wąskie majtki. Pełne piersi falowały wówczas delikatnie. Gdy odwróciła się przodem do okna zauważył, że pragną wyswobodzić się z niewygodnej uprzęży skąpego stanika, który poza sutkami właściwie nic nie zakrywał. Jego podniecenie rosło. “Dzieci wrócą dopiero po południu” – pomyślał. Dlaczego by nie mieli trochę pofiglować z żoną. Zostawił swoje zajęcie, rozebrał się i w samych slipkach wyszedł do ogrodu. Zbliżał się do Joanny cicho i powoli, przystrzyżona traw tłumiła jego kroki. Chciał jej zrobić niespodziankę. Przykucnęła akurat przy jakimś krzaczku tyłem do niego. Nie wiedziała, że nadchodzi. Podszedł zupełnie blisko. Joanna nic nie podejrzewając wstała. Wtedy Henryk zrobił szybko ostatni krok. Był tuż za nią. Wsunął ręce pod jej pachy i dłońmi chwycił obie dorodne piersi. Joanna krzyknęła. Zamarła z zaskoczenia.– Ćśśśśś, to ja – szepnął jej do ucha i pocałował w szyję.Jednocześnie delikatnie zaczął pieścić jej piersi. Poczuł jak żona się rozluźnia. Przechyliła głowę odsłaniając szyję i poddając się jego pieszczotom. Jednocześnie dłonie położyła na jego dłoniach. Uwielbiał to, gdy tak wspólnie pieścili jej piersi. Ona też bardzo to lubiła. Powoli zaczął napierać biodrami ...
«1234...8»