1. Sandra, ja i p. Halina - Część 3


    Data: 30.01.2019, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Oral Sex grupowy Wytryski Autor: amant

    ... tutaj. Nie gniewaj się na mnie, będziesz
    
    kochana przez nas dwoje,pieszczona, lizana i ruchana. Ty też będziesz aktywna, będziesz mnie
    
    lizać, całować, pieścić, a jemu obciągać chuja, dawać poruchać, jak chce i ile chce. Nauczę Cię
    
    dzisiaj 2wóch sposobów opóźniania wytrysku u mężczyzny. 1 już znasz, nawet zdałaś egzamin.
    
    2gi sposób poznasz, jak Cię będzie ruchał. Wywołała wilka z lasu.
    
    Stawaj mała pod ścianą i rozstaw nogi, rozciągnij palcami obu dłoni wargi , o tak, dobrze.
    
    Jaka mokra, wspaniale - mówił Jan do mnie, zaczynamy i przyłożył czubek kutasa do wejścia do
    
    pochwy, Jadźka choć i kieruj, a ja będę oparty rękoma o ścianę ją przygniatał biodrami.
    
    Ciężko, ale wchodzi. No nie krzyw się mała, pomalutku go wcisnę całego, aż po jaja, wytrzymaj, już niedługo wejdzie cały.
    
    Sandra, ja i p. Halina
    
    Wytrzymałam i nie mogłam pisnąć, bo wsadził mi język w usta i trzymał, całował.
    
    Stałam prawie na palcach. Wpychając kutasa mnie unosił do góry na tym dyszlu.
    
    Wsadził całego rozciągając i wydłużając pochwę na boki, byłam wypełniona całkowicie.
    
    Modliłam się, by go już wyciągnął, ale on trzymał parę minut w bezruchu, sycił się swym
    
    dokonaniem, chłonął kutasem moje soki, ustami ssał i połykał moją ślinę. Jego woń spermy
    
    drażniła mi nozdrza /tu mnie wysmarowała Jadźka/, zmysły, podniecała tak, że zapomiałam
    
    o bólu. Jadźka obrabiała moje cycki, ściskała, ciągnęła za sutki, próbowała gryźć.
    
    W tym momencie miałam tyle wrażeń, których jeszcze nie doznałam podczas stosunku w parku.
    
    Chciałam, żeby to trwało wiecznie, to było niesamowite doznanie, nawet go objęłam rękoma
    
    przywierając ciałem do jego ciała, poruszałam dupką.
    
    Zrozumiał moją inicjatywę i zaczął powolutku pierdolić, z początku nieśmiało /delikatnie/, potem przyspieszał...
«123»