1. Adi i Marcin cz.3


    Data: 11.02.2021, Kategorie: Trans Twoje opowiadania Autor: Adrianna


    Leżałam nago koło Marcina. Czułam jego oddech na mojej szyi. Przytulał mnie i gładził delikatnie po włosach. Jego aksamitne dłonie poruszały się w moich włosach czasami spływając na nagie plecy. Jesteś taka kobieca – wyszeptał cicho...Jesteś słodki ..odpowiedziałam..Zauważyłam że użył formy żeńskiej co bardzo mnie ucieszyło, bo to znaczyło że myśli o mnie jak o dziewczynie. Przysunęłam się bliżej do niego,a on przytulił mnie jeszcze mocniej. Czułam  jego nabrzmiałego członka cisnącego się między moje krocze. Marcin nie potrafił ukryć podniecenia. Ciepło mojego ciała działało na niego niczym afrodyzjak.  Jego podniecenie udzielało się również mnie. Delikatnie dotykałam jego owłosionych jąder. Marcin całował mnie w  usta, i pieścił moje piersi. Sutki stwardniały mi ,a ciałem wstrząsały dreszcze. Coraz bardziej zdecydowanie zajęłam się jego penisem. Przesuwałam ręką po prąciu czując jak twardnieje i robi się coraz bardziej gorący. Marcin nie pozostawał mi dłużny,czułam jak ściska mnie za jądra i bawi się moim penisem który i tak był już twardy i mokry. Czułam jak przesuwa ręką w górę i w dół powodując że już dużej nie mogłam się opanować. Rozchyliłam  nogi żeby dać mu więcej miejsca,jednocześnie przyspieszając ruch dłoni na jego penisie. Marcin usiadł i położył mnie na plecach. Rozchylił zupełnie moje nogi i po chwili poczułam,że mój  penis wylądował w jego ustach. Pieścił mnie językiem i ustami a jego palce wciskały się w moją dziurkę. Mój oddech stawał się coraz ...
    ... szybszy,biodra to podnosiły się, to opadały . Straciłam panowanie nad ciałem. Źrenice uciekły mi pod powieki,Zagryzłam wargi i oddałam się we władanie rozkoszy. Marcin ssał mnie, i wkładał we mnie palce. Czułam że w tej chwili nie należę już do siebie ale w całości do niego. W końcu przeszedł między moje rozpostarte nogi, i poczułam jak w moją pupę wchodzi coś grubszego i większego niż palec. Poczułam jego ciężar na sobie i mocne pchnięcie które otworzyło moja spragnioną dziurkę Marcin włożył mi całego aż po jądra. W pierwszej chwili poczułam lekki ból, ale szybko ustąpił miejsca szczęściu i rozkoszy. Marcin pieprzył mnie mocno i szybko. Czułam jak wchodzi głęboko i z równym impetem wysuwa się z mojej pupy. Był twardy i sztywny, czułam jak rozkosznie gwałci moje wnętrze. Nie przestawaj – wyjęczałam..Marcin był jak w transie, rozdzierał moje pośladki swoją wielką męskością,a jego ciało falowało rozkosznie na de mną..Mój brzuch był już mokry od mojej spermy która zalewała mnie w porywach orgazmu. 
    Byliśmy nienasyceni seksu. Marcin obrócił mnie na brzuchu a sam zabrał się za mnie od tyłu. Poczułam jak wkłada we mnie dwa palce i lekko podnosi mnie do góry. Uległam tej sugestii i wypięłam pupę najbardziej jak mogłam unosząc się na kolanach, Marcin zaczął całować moje pośladki  poruszając rytmicznie palcami w moim wnętrzu. Czułam jego wilgotny język muskający moja skórę i ześlizgujący się coraz niżej. W lewą rękę ujął mojego penisa i naciągał go to do dołu, to do góry. Byłam już tak podniecona ...
«12»