1. Justyna cz. 1


    Data: 03.06.2019, Kategorie: Tabu, Pierwszy raz Anal Autor: yourTS

    Z Justyną byliśmy razem od kilku miesięcy i nie ukrywam że był to bardzo ciekawy związek. Nie było w nim monotonii, potrafiliśmy zarówno rozmawiać godzinami, jak i siedzieć wspólnie w milczeniu, nie robiąc nic bądź oglądając filmy. Również Nasze kontakty seksualne nie były ograniczone tylko do jednej pozycji. Wszystko zaczęło się od wesela mojej kuzynki. To po powrocie z niego, gdy spała w moim domu, zaczęliśmy się całować i rozbierać. Wtedy też po raz pierwszy w życiu wszedłem w nią by poczuć jej ciepło i sprawić przyjemność nam obojgu. Nie był to jakiś gorący i namiętny seks, ale otworzył nam drogę do kolejnych, nasaczonych uczuciami zbliżeń. Uwielbiałem jej drobne, śliczne ciało. Cieszyłem się mogąc pięścic jej tyleczek, masujące go, ale też jej stópki. Doszliśmy do momentu w którym prawie każde Nasze spotkanie kończyło się seksem. Oczywiście wszystkie w prezerwatywie. Po wszystkim lubiłem ja pięścic od tyłu albo calowalem jej słodkie stópki. To wtedy odkryłem w sobie fetysz do stóp, który trwa do dzisiaj. Również Justyna o tym wiedziała, dlatego zawsze gdy zaczynaliśmy zbliżenie (a wcześniej nie calowalem jej stopek i dalej miała na sobie skarpetki), przestawala mnie całować i kladla mnie na plecach. Wtedy albo sama albo podstawiajac mi stópki pod nos, kazała mi je ściągnąć zębami. W oby przypadkach pozwalala mi popiescic trochę swoje stópki, żeby następnie mi je zabrać, jednocześnie kneblujac mnie swoimi skarpetkami. Uwielbiałem to uczucie, czułem na ustach smak jej ...
    ... stóp, w środku miałem jej skarpetki, a ona tymczasem zaczynała mi robić loda. Nie lubiła gdy trzymałem jej głowę, bądź ja dotykalem, dlatego miałem mieć ręce nad swoją głową. W momencie w którym opuszczalem je niżej, kończyła pieszczoty, ubierając się i rezygnując z dalszych rozkoszy. Na początku miałem z tym problem ale potem zgadzalem się z jej regułami, zwłaszcza że było to bardzo przyjemne dla mnie. Wiedziała jak robić dobrze facetowi i była w tym prawdziwa mistrzynią. Tak samo było i dzisiaj, do momentu gdy przerwała i wyjela mi knebel z ust. Po namiętnym i długim pocałunku, wróciła do pieszczenia mnie, jednocześnie podkladajac mi pod nos swoją muszelke, w tzw pozycji 69. Zapach jej młodej, 20 letniej, wygolonej cipki był boski, a smak jeszcze lepszy. Byłem na nią mega napalony, podobnie jak ona na mnie. Nasze podniecenie potegowal fakt że od prawie dwóch tygodni nie widzieliśmy i nie było możliwości spotkania. Dodatkowo przez ten czas nie było możliwości żebyśmy sobie sami ulzyli, ja pracowałem pomagając kuzynowi w remoncie domu i nie miałem siły wieczorem na takie zabawy. Zwłaszcza ze na czas remontu, wszyscy spalismy w domku jego mamy. Justyna natomiast nie lubiła sama się zabawiac, próbowała kilka razy ale nie czerpała z tego przyjemności, a od momentu gdy zaczęliśmy sypiac razem, twierdziła że teraz ma mnie od tego. Dlatego teraz z taką namiętnością, oddaniem i pasja, zaspokajalismy się oralnie. Gdy zaczęła ze mnie schodzić czekałem na ten moment gdy wyciągnie z ...
«123»