1. Imigrantki część I


    Data: 27.08.2022, Kategorie: Azjatki, BDSM Oral Autor: antkowal

    ... ale trudno, ja naprawdę nie lubię owłosionych. Zostało kilkanaście włosków, które usunąłem pojedynczo przy użyciu pincety. To chyba jednak bardzo boli, bo strasznie krzyczała, ale uparcie, powoli, zrobiłem swoje.
    
    Oczyściłem ją „zewnętrznie”, ale trzeba też było oczyścić „od wewnątrz”. Przeniosłem ją na kibel i znów przymocowałem kajdanki. Na opakowaniu syropu na przeczyszczenie napisane było „jedna łyżka stołowa”. Podałem jej cztery i po krótkiej chwili od wewnątrz też została oczyszczona. Dokładnie wyczyszczoną zewnętrznie i wewnętrznie znów przeniosłam na kozetkę.
    
    Uznałem, że od pierwszego dnia muszą poznać swoje miejsce, więc dla zabawy kilka razy dostała paskiem od spodni w (chyba obolałą po depilacji ?) cipkę.
    
    Zmęczyłem się trochę tym ciągłym przenoszeniem i pozwoliłem sobie na odrobinę relaksu. W końcu od tego tu jest abym miał się czym bawić ! Znów włożyłem jej rozpierak w usta (tak dla bezpieczeństwa, jeszcze nie jest odpowiednio wytresowana, więc różne rzeczy mogłyby przyjść jej do głowy) i zapakowałem kutasa aż do gardła. Trochę się krztusiła, próbowała wypychać językiem, ale wystarczyło kilka razy ścisnąć jej sutki, aby skutecznie ostudzić jej zapędy. Z rozkoszą trysnąłem jej do gardła, resztki wytarłem o język i przypilnowałem, aby wszystko połknęła. W nagrodę dostała szklankę wody mineralnej – w końcu musiałem dbać żeby mi się nie odwodniła.
    
    Teraz musiałem udać się do bagażnika po tą drugą „B”
«12»