1. Rozbieranie Sebastiana


    Data: 08.08.2022, Kategorie: Geje Autor: Sylwunia

    ... głębi serca miał cichą nadzieję, że kumpel powie coś, zrobi jakiś gest, odniesie się do tego, a może nawet... może nawet złapie go za rękę i powie, że mu się podobało, że chce tego znowu, że go pragnie. Nic takiego się jednak nie stało.
    
    ***
    
    Dawno nie czuł się tak beznadziejnie oszukany. Tak beznadziejnie zakochany, zdradzony przez własne ciało i umysł. Dawno nie miał do siebie takiego żalu. Tygodnie mijały, a Sebastian nie mógł znaleźć sobie miejsca, nie potrafił uspokoić swojej głowy, nie potrafił znaleźc ulgi. Nie pamiętał już, kiedy ostatnio normalnie się roześmiał, kiedy miał ochotę wyjść z domu, kiedy jedzenie przestało mu smakować. Nawet wczesne, gorące lato nie cieszyło go tak, jak kiedyś. Łukasz natomiast zachowywał się, jakby nic się nie stało, i w jego mniemaniu tak widocznie było.
    
    Pomimo braku chęci i motywacji, obrona pracy inżynierskiej okazała się formalnością, podobnie jak decyzja o przyjęciu go na drugi stopień studiów. Ktoś rzucił od niechcenia o możliwości pisania magisterki w innym mieście, i Sebastian zabrał tą myśl ze sobą do domu, nosił ją kilka tygodni, pozwolił ewoluować w sobie. Ulga, jaką poczuł po podjęciu decyzji zaskoczyła jego samego.
    
    Wyjechać z miasta, wspaniała myśl. Cieszył się, pakując walizki, i pozwolił, by ta radość rosła w nim, odrobina niepokoju i przyjemne oczekiwanie, i kiedy ojciec zatrzasnął bagażnik samochodu i odpalił silnik, a Sebastian obejrzał się po raz ostatni na podwórko kamienicy, na okna swojego pokoju, na odrapane drzwi i bezdomnego kota szwędającego się między kałużami, czuł, że robi sobie ogromną przysługę, decydując się na wyjazd.
    
    Później mogło być już tylko lepiej
«12...5678»