Wiktoria, suka. Rozdzial 4 - Opowiadania Erotyczne

Wiktoria, suka. Rozdzial 4

Dawid wrócił do mieszkania szybciej niż planował, zadowolony że będzie mógł odpocząć w samotności. Kochał swoją dziewczynę bardzo mocno, ale czasami potrzebował trochę prywatności. Wszedł do sypialni i się przebrał. Wziął laptopa i w krótkich materiałowych spodenkach oraz podkoszulku udał się do salonu. Usiadł na kanapie, a nogi położył na stoliku kawowym. Uruchomił komputer i włączył telewizję.

-Ohh, w końcu cisza i spokój..– pomyślał i głęboko odetchnął.

W telewizji leciał typowy zapychacz czasu, ale mężczyzna nawet nie zwrócił na to uwagi. Wszedł w Internet i zaczął przeglądać facebooka, widomości i inne tego typu strony. Kiedy już skończył bezsensowne scrollowanie aktualności, spojrzał na zegarek.

-Dopiero siedemnasta.. Wiki będzie wieczorem..-zastanowił się i wstał zasłonić rolety.

Chwilę później usiadł ponownie na kanapie i w trybie incognito zaczął wyszukiwać filmy pornograficzne. Lubił je oglądać i czasem samemu sobie ulżyć, pomimo tego, że z dziewczyną często się kochali. Robił to od kiedy dowiedział się do czego tak naprawdę służy penis, jednakże z jakiegoś powodu ukrywał to przed ukochaną. Długo szukał odpowiedniego filmiku, ale gdy już na taki trafił, rozpiął rozporek i wyjął dłonią swoją męskość. Trzymając członek u nasady powoli się masował oglądając nagie i głośno jęczące aktorki na ekranie laptopa. Kilka minut później odchylił głowę i delektował się własnoręcznie wypracowanym orgazmem, nie przejął się tym, że nasienie poleciało na bluzkę. Po ...

... wszystkim wstał ówcześnie, wyłączając stronę i udał się do łazienki w celu umycia poklejonej dłoni oraz przebrania zaplamionej podkoszulki. W czerwonym t-shircie zadowolony i spełniony wrócił na kanapę.

Minęły dwie godziny, kiedy do Dawida zadzwonił telefon. Jego pierwsza myśl to, że Wiktoria dzwoni, że będzie później albo coś. Był to jego przyjaciel Adrian.

-Cześć, co jest? -rozpoczął rozmowę adresat połączenia.

-Siema, słuchaj robisz coś? Razem z Kamilem i Rafałem jesteśmy w pobliżu, może byśmy wpadli na małe piwko, co Ty na to? -usłyszał w odpowiedzi.

-Eee.. No w sumie wpadajcie, Wiki nie ma i pewnie trochę jej jeszcze zejdzie. Czekam.

-Ok, będziemy za 15 minut, narazie. -zanim zdążył odpowiedzieć usłyszał sygnały w słuchawce oznaczające koniec rozmowy.

Wstał i się rozprostował, spojrzał po pokoju czy jest w miarę czysto, po czym oceniając pozytywnie stan mieszkania poszedł odnieść do sypialni laptopa. Przełączył kanał w telewizji na stację muzyczną i czekał na kolegów. Po kilku minutach do drzwi zadzwonił dzwonek oznajmiający przybycie gości. Dawid ochoczo otworzył i do mieszkania weszło trzech wysokich mężczyzn. Przywitali się i odnieśli wspólnie butelki z piwem do lodówki. Przenieśli się do salonu i zaczęli rozmawiać. Chłopak nawet nie zauważył jak minął czas, gdyby nie to że skończył im się alkohol i chipsy, pewnie dalej nie byliby tego świadomi. Dochodziła północ. Mężczyźni byli lekko podpici i nie zamierzali przestawać biesiadować, łącznie z gospodarzem, ...