1. Ciocia Alicja


    Data: 28.07.2022, Kategorie: Podglądanie Incest Autor: Kleio

    ... one. Najwyraźniej ciocia nie uprzedziła ich, że ma lokatora. Widząc ich zdziwienie poinformowałem je, że Alicja jest w kuchni. Dziewczyny przeszły do kuchni, a ja udałem się do pokoju zobaczyć listę wiadomości. Może użycie zwrotu "Alicja", a nie ciocia zmusiło je do wysuwania dziwnych podejrzeń na mój temat. Mianowicie drzwi do mojego pokoju jak i do kuchni nie były zamknięte, więc słyszałem cała rozmowę jaka się odbywała między ciocią, a jej koleżankami. Ala była wręcz zasypywana pytaniami : "Kim on jest?", "Takiego młodego sobie znalazłaś?", "Jaki jest? Dobrze się tobą zajmuje?". Ciocia starała się wyjaśnić całą zaistniałą sytuację, ale nie dawało to najlepszego efektu, ponieważ koleżanki już się rozgadały i nie dawały jej dojść do głosu. Ja postanowiłem się w to nie mieszać, siedziałem spokojnie czekając aż skończą. W końcu atmosfera się uspokoiła. Słysząc, że pogaduchy dobiegają końca, założyłem szybko słuchawki, aby nasi goście nie domyślili się, że ich podsłuchiwałem. Gdy dziewczyny już zniknęły za drzwiami podeszła do mnie ciocia wołając mnie do stołu. Patrząc jej w twarz nie sposób było nie zauważyć, że jest cała czerwona i zawstydzona. Wchodząc do pokoju jeszcze raz przywitałem się i przedstawiłem paniom. Jedna z nich to szczupła blondynka w krótkich włosach o imieniu Eliza, ma średnie piersi, ale za to duży i wspaniały tyłeczek. Druga to Gosia szczupła, czarnowłosa wysoka dziewczyna (prawie tak wysoka jak ja). Ma małe piersi, ale za to równie ponętne oczy jak ...
    ... Alicja, tylko że koloru zielonego. Ciocia na kolację podała owoce morza. Na stoliku było widać trzy butelki wina. Nigdy w życiu nie piłem wina, trochę się obawiałem jakie to będzie miało skutki. To, że nie piłem tego alkoholu nie znaczy, że byłem jakimś nastolatkiem, który zastrzega, że nie będzie pił przed ukończeniem pełnoletności, a potem "zgonuje" na co drugiej imprezie. Pierwszy raz spotkałem się z piciem pod koniec trzeciej klasy gimnazjum. Nic nie znaczące piwka na osiedlu, rozmawiając z kumplami i siedząc na ławce. Kolacja przebiegała bez problemów, poszła jedna butelka, za nią następna, śmialiśmy się słuchając anegdot, lekko zaczęło mi się kręcić w głowie. Nie przepadałem za owocami morza, nie chcąc psuć nastroju zmusiłem się do jedzenia udając, że mi smakuje. Jednak nie mając innej alternatywy, nie chciałem skończyć imprezy z urwanym filmem. Rano nie zdążyłem zjeść śniadania, a zajęci z ciocią zabawą na plaży zapomnieliśmy o obiedzie. W moim żołądku było więc tylko kilka krewetek oraz parę kieliszków wina. Widząc jak ciocia wstaje sięgając po kolejną butelkę wina, również wstałem i podziękowałem za wieczór żegnając się. Powiedziałem, że jestem już zmęczony i idę się położyć. Ciocia podeszła do mnie i dała mi całusa na noc. Odchodząc od stołu dostałem klapsa w pośladek od Gosi i tak udałem się do mojego pokoju. Zamknąłem drzwi i padłem na łóżko leniwie ściągając ubranie. Przed zaśnięciem postanowiłem zwalić sobie ręką i rozluźnić się. Wciąż czułem mrowienie po przyjemnym ...
«12...567...»