Marcinek - part 3
Data: 23.07.2022,
Kategorie:
Dojrzałe
Tabu,
Masturbacja
Autor: Jan_Kijan
... jego spodenkach. Chłopak patrzy na nagi jędrne uda kobiety, na jej smukłe łydki. Marzył o tym co kryło się pod letnia sukienką... o jej dojrzałej cipce.
Anna zauważyła plamkę, ale wstrzymała dłoń przed dotknięciem namiociku.
- On nas wczoraj widział.
- Kto? Marcinek... mój ukochany siostrzeniec.
- Tak. Odciągnął od nas Katarzynę.
- Bohater... - Anna pogłaskała Marcinka po głowie, co wzmogło w nim podniecenie. Namiocik zrobił się większy.
Uwodzicielska ciotka pochyliła się nad siostrzeńcem i zakryła mu usta paluszkiem. Szepnęła mu do ucha.
- Widziałeś jak tata bawi się ze mną?
Marcinek pokiwał głową. Penis rozciągał mu spodenki.
- Słyszałeś jak było mi dobrze?
Marcinek znów pokiwał z aprobatą.
- Kochasz swoja ciocie, chcesz aby dobrze się czuła, aby było jej dobrze?
Marcinek znów przytaknął. Nie mógł wytrzymać. Zsunął spodenki. Uwolnił opuchniętego penisa.
- Nikomu o tym nie powiesz, prawda? - to mówiąc, zakryła dłonią jego penisa.
A ojciec stał za ciotką i podwinął jej letnią sukienkę aby zobaczyć jej ...
... opalone, zgrabne uda. Zauważył coś szalonego. Ciotka Anna nie miała majteczek. Dostrzegł je schowane do piknikowego koszyka. A więc tak, po to poszła na polankę, aby się pieścić, aby zrobić sobie dobrze.
- Marcin marzy o swojej cioci. - powiedział ojciec. - Aniu pokaż mu swoją muszelkę...
- Tato... ja...
Sperma wytrysnęła i pociekła między paluszkami Anny. Ojciec wybuchnął śmiechem. Brunetka patrzyła na siostrzeńca ze zrozumieniem.
- Przepraszam - Marcin spuściłby wzrok.
- Nie przejmuj się... ohhhh.... - zmysłowa rozwódka jęknęła.
Marcin patrzył w ziemie, gdy jego ojciec, stojący za ciocią Anną wysunął jedną rękę spod jej pachy i masował jej piersi, d**gą wsadził między uda, ocierając się przedramieniem o mokre, nagie krocze.
- Chce to powtórzyć... chce w ciebie wejść Anno... - szeptał ojciec Marcinka, choć jego syn stał obok ze spuszczoną głową.
- Nie... dziś ty będziesz widzem. - odparła Anna i wypchnęła jego rękę spomiędzy swoich ud.
Podała rękę Marcinkowi i powiedziała:
- Chodź, przespacerujemy się w krzaczki...
CDN