1. Matka


    Data: 15.07.2022, Kategorie: Anal Autor: ---Audi---

    ... wczoraj...
    
    - Nie, nie, słyszałem, że nie mogłaś wczoraj, więc tylko wkładałem do dupy...
    
    - Co słyszałeś... ?
    
    - Jak mówiłaś do pana Rysia tylko w dupę...
    
    Jak myślisz, co się ze mną działo, jak przez 3 godziny obcy facet rżnie Cię w dupę, a tylko jęczysz, bo ci dobrze... Zlałem się już przedtem, jak tylko to sobie wyobraziłem, nie mam żadnej dziewczyny, a przecież już prawie jestem dorosły... Zresztą... poszedłem na całość, teraz też zaraz mi pałę urwie...
    
    - nie mów tak, jestem twoja matką...
    
    - tak, ale też jesteś wspaniałą kobietą i mam ochotę to powtórzyć tu i teraz...
    
    Zerwałem się, objąłem ją w pół, przewróciłem na łóżko, podniosłem szlafrok i gdy dorwałem się językiem do cipy, to zamiast jej krzyku usłyszałem tylko ciche jęknięcie...
    
    - Nie możemy, synku, nie możemy...
    
    - Było już mocno za póżno, zsunąłem bokserki, pośliniłem kutasa i bezceremonialnie zacząłem wsuwać w anal, podniosła się lekko i szybciutko bez bólu wszedł... rżnąłem jak opętany, myślałem, że rozerwę jej dupę, ale ONA tylko jęczała, jęczała, coraz mocniej i mocniej, aż doszła do wycia, czułem skurcze dupy i ... zlewałem się... długo i cholernie przyjemnie...
    
    Leżałem dalej przytulony z kutasem w dupie mojej matki i oboje byliśmy zadowoleni, każdy na swój sposób, ale zadowoleni...
«123»