Teresa u Proboszcza - Opowiadania Erotyczne

Teresa u Proboszcza

W niedzielne popołudnie zadzwoniła komórka Teresy… Kobieta spojrzała to był Proboszcz…

Tak słucham ..

Pochwalony Teresa… nie było Twojego męża dziś na mszy będziecie na wieczornej??

Nie …jego nie ma w domu musiał zostać na budowie wróci dopiero w piątek..

Aha.. rozumiem .. ale może Ty się wybierzesz sama do mnie wieczorem.. chciałem się pochwalić zrobioną nową nalewką i degustować ją z wami ale skoro Twojego męża nie ma to może Ty przyjdziesz?

No dobrze.. przyjdę posmakować tego nowego specjału o której mam przyjść..

Bądź po 21..czekam ..do zobaczenia…

Teresa podeszła do oglądającej telewizje córki..

Wiesz dzwonił Proboszcz.. chce się pochwalić nową nalewką.. pójdę na godzinkę na plebanię wieczorem..zapraszał nas z Tatą i był zawiedziony że go nie ma.. nie chce robić mu przykrości

Dobrze Mamo.. ja pójdę wcześniej spać nie przejmuj się mną i posiedź dłużej jak będzie miło

A na która idziesz. ??

Mam być po 21..

Ok.

Teresa poszła do siebie na górę… Postanowiła wziąć prysznic przed wyjściem. Mydląc swoje duże cyce myślała czy Proboszcz odważy się ją zerżnąć albo choćby m*****ować.. już czuła jego śliskie szybkie rączki na swoim dorodnym powabnym ciele… gdyby doszło do czegoś Teresa postanowiła oczywiście bronić się… ale przecież wiedziała że w końcu by uległa…. kobieta czuła jak jej pizda pod wpływem takich myśli zaczyna wilgotnieć .. dotknęła swój mokry w tej chwili zarost pomasowała go i przedłużyła ruch dłoni głębiej dotykając ...

... łechtaczkę.. westchnęła cicho przymknęła oczy i dokończyła kąpiel..

Wyszła spod prysznica wytarła się grubym ręcznikiem kąpielowym i stanęła naga przed lustrem.. jak na swój wiek jestem całkiem atrakcyjną dojrzałą mamuśką… lub matroną.. kilka razy podsłuchała że tak ją nazywają w pracy…

Czas na makijaż i ubranie… Oczy umalowała niezbyt mocno natomiast w związku że miała dość pełne usta… tym razem karminową szminką pociągnęła grubiej.. Teraz wyglądały jeszcze bardziej zmysłowo.

Nigdy nie nosiła stringów ale dziś założyła seksowne figi.. które wżynały się w jej przedziałek i mocno opinały zgrabną dupeczkę i szerokie biodra adekwatne do jej wieku i lekkiej nadwagi.. założyła teraz białą wąską spódnicę mocno opinającą jej atrakcyjną tylną część ciała..spódnica była do kolan a w połączeniu z bucikami na wysokim obcasie które lubiła nosić całość podkreślała jej zgrabne nogi d**gi oprócz piersi mocny atrybut podniecający a przynajmniej zwracający uwagę mężczyzn…

Teraz cyce …nie chciała je w sposób bezwstydny eksponować idzie w końcu na plebanie.. ha a może pójdzie bez stanika.. tak i założyła bluzkę nie prześwitującą.. lecz gdy się wyprostowała ściągnęła łopatki jej cyce wyprzedzały ja znacznie a na bluzce zaznaczały się lekko sterczące twardniejące sutki.. Teresa do wydarzeń które niedawno miały miejsce ..raczej starała się nie eksponować swojego dużego biustu udawało jej się to garbiąc się lekko chowając wymiona w okrągłych ramionach.. teraz gdy się wyprostowała aż sama była ...