1. Dziewczyna kolegi


    Data: 20.06.2022, Kategorie: Zdrada Autor: Black White

    Zbliżały się urodziny kolegi z pracy. Zostałem przez niego zaproszony na małą imprezkę do jego domu w najbliższy weekend. Mimo, że do soboty było jeszcze trochę dni już teraz zacząłem szukać jakiegoś prezentu urodzinowego. Niestety mimo moich starań i poszukiwań nic nie kupiłem. Postanowiłem więc zadzwonić do jego dziewczyny może ona mi coś podpowie... Znałem ją od jakiegoś czasu. Była wysoką brunetką o kuszących kształtach i pięknych nogach. Zawsze uśmiechnięta i z poczuciem humoru. Zadzwoniłem więc do niej i umówiliśmy się że o 14 przyjadę po nią do pracy, a potem pomoże mi coś wymyślić na prezent. Gdy wyszła z hotelu gdzie pracowała jako recepcjonistka na jej widok szczęka mi opadła. Wyglądała tak elegancko i seksownie, że nie mogłem odwrócić od niej wzroku. Szła pewnym krokiem w moja stronę. Ubrana w białą koszule i czarna spódnice kończącą się przed kolanami. Na swych długich nogach miała rajstopy bądź pończochy koloru cielistego. Do tego czarne szpilki. Nigdy wcześniej jej tak ubranej nie widziałem więc zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Przywitaliśmy się zwykłym "cześć"
    
    - Woow... Pięknie wyglądasz i tak elegancko. Powiedziałem.
    
    - Muszę się tak ubierać do pracy.
    
    Uśmiechnęła się widząc, że bardzo mi się podoba w takim stroju. Po czym wsiedliśmy do samochodu. Jechaliśmy jakiś czas, a ja co chwilę zerkałem na jej kolana. Kasia bo tak miała na imię złączyła kolana widząc że im się przyglądam. Uśmiechnęła się i powiedziała:
    
    - Podjedziemy najpierw do mojego ...
    ... domu. Przebiorę się w wygodniejszy strój, a potem pojedziemy do centrum handlowego poszukać prezentu. Ja też musze mu coś kupić. Gdy byliśmy już w mieszkaniu usiadłem wygodnie w salonie, a Kasia pobiegła do sypialni. Po chwili usłyszałem jak przechodzi do łazienki i bierze prysznic. Po kilkunastu minutach przyszła do mnie ubrana w koszulkę i dżinsowe szorty.
    
    - Ok. Jestem gotowa. Powiedziała z uśmiechem.
    
    Ja zaś nie mogłem oderwać wzroku od jej pięknie opalonych nóg. Kasia jakby specjalnie stanęła tak abym mógł ją podziwiać w seksownej pozie. Złapała się za biodra i powiedziała:
    
    - Jedziemy czy nadal będziesz się gapił na moje grube uda? Po czym się roześmiała.
    
    - Nie są grube Kasiu. Są idealne. Odpowiedziałem przełykając ślinę i kierując wzrok na jej uśmiechnięta twarz. Wstałem niechętnie z kanapy i wyszliśmy z mieszkania. Całą drogę do centrum handlowego nie spuszczałem wzroku z Kasi. Zerkałem raz na jej nogi raz na jej średniej wielkości piersi. Kasia czuła że się jej przyglądam ale nie reagowała na to w żaden sposób, wręcz przeciwnie jeszcze bardziej eksponowała swe wdzięki. Trudno mi było skupić się na szukaniu prezentu dla jej chłopaka czując cały czas że mój mały pręży się w spodniach na widok jej seksownego ciała. W końcu wpadliśmy na pomysł że kupię mu klocki lego. Tak dla żartu. Co się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Gdy już miałem dla niego prezent myślałem, że to koniec wycieczki po sklepach. Myliłem się. Kasia zaciągnęła mnie do sklepu z damską ...
«1234»